Kierowca forda łapówką chciał nakłonić policjantów do odstąpienia od ukarania go mandatem. Został zatrzymany. Za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem.
Wczoraj kilka minut po godzinie 20 na ulicy Elewatorskiej policjanci białostockiej drogówki zatrzymali do kontroli poruszającego się od strony ulicy Popiełuszki osobowego forda, którego kierowca jechał zbyt szybko. Okazało się, że auto poruszało się z prędkością 99 km/h w miejscu, gdzie jest ona ograniczona do 50 km/h. Ponadto wyszło na jaw, że mężczyzna nie ma dowodu rejestracyjnego pojazdu oraz ubezpieczenia OC.
Kierujący samochodem 34-letni białostoczanin próbował nakłonić policjantów, aby odstąpili od ukarania go za popełnione wykroczenia. W zamian za nienakładanie 500 złotych mandatu i 8 punktów karnych wręczył funkcjonariuszom 150 złotych. Wtedy został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu.
Teraz za swoje postępowanie mężczyzna odpowie przed sądem. Za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu grozi kara od roku do nawet 8 lat pozbawienia wolności - poinformowała podlaska policja (podlaska.policja.gov.pl).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
