Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chodzili do szkoły po pięć kilometrów, bo kierowca zachorował

hel
archiwum
Dzieci muszą chodzić do szkoły prawie pięć kilometrów - skarżą się mieszkańcy Andrzejewa. Wójt pociesza, że dzisiaj wraca do pracy kierowca szkolnego autobusu. - Uczniowie znowu będą dowożeni - informuje Mariusz Grygieńć.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Dzieci z Andrzejewa uczą się w szkole w Szypliszkach. Placówka jest oddalona od ich domów o 4,8 km.
- Nie wszyscy rodzice posiadają samochody - tłumaczą nasi Czytelnicy. - Większość dzieci musi więc dojść na zajęcia, co zajmuje około godziny. Wstają około piątek rano, aby zdążyć. A poza tym, droga jest szalenie niebezpieczna. Tylko kawałek idą boczną trasą, a resztę - krajową ósemką, którą przejeżdżają tysiące ciężarówek.

Mieszkańcy Andrzejewa twierdzą, że wcześniej dzieci były dowożone. - Wywalczyliśmy szkolny autobus, ale wójt zapowiadał, że tylko na pewien czas - dodają ludzie. - Jak widać, słowa dotrzymał.

Mariusz Grygieńć wyjaśnia, że problemy z dowożeniem dzieci wynikały z tego, że dwa tygodnie temu zachorował kierowca autobusu. A gmina nie ma drugiej osoby, która posiadałaby stosowne uprawnienia.
- W poniedziałek wraca do pracy i autobus znowu będzie kursował - dodaje wójt. - Poinformowaliśmy już o tym sołtysa wsi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna