Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choroszcz. Muzeum czterech kółek w dawnej stajni

(jul)
Tak z zewnątrz będzie wyglądało muzeum motoryzacji po zaadaptowaniu stajni.
Tak z zewnątrz będzie wyglądało muzeum motoryzacji po zaadaptowaniu stajni. Wojciech Wojtkielewicz
Będzie tu można obejrzeć zabytkowe auta oraz dokumenty i zdjęcia.

Przejęliśmy zbiory dawnego Muzeum Techniki. Przed laty mieściło się ono przy ul. Stołecznej w Białymstoku. Są to stare narzędzia i części samochodowe. Pochodzą z warsztatu mechanicznego Michała Zalewskiego. Przed wojną był to jeden z renomowanych zakładów w mieście - mówi Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.

Eksponaty znajdują się teraz w magazynach pałacyku w Choroszczy. W sumie jest ich ponad tysiąc. Ich uzupełnieniem jest kolekcja zabytkowych pojazdów jednego z białostockich kolekcjonerów.

Muzeum Podlaskie posiada także stare zdjęcia oraz dokumenty. Na jednej z fotografii widać pokaz fiata 126p, zwanego potocznie maluchem przed białostockim ratuszem. W sumie zgromadzono kilka tysięcy takich zdjęć.

- Chcemy się nimi pochwalić, a przy okazji pokazać, jak przez lata rozwijała się motoryzacja w regionie - podkreśla Andrzej Lechowski.

Dlatego chce stworzyć muzeum motoryzacji. Dyrektor uważa, że uatrakcyjniłoby ono ofertę oraz przyciągnęło turystów.

Są plany, by urządzić je we wnętrzach dziewiętnastowiecznej stajni w Choroszczy. - Lokalizacja jest idealna. Miejsca jest tu pod dostatkiem. A tuż obok znajduje się bardzo duży dziedziniec, piękny park oraz pałacyk - przekonuje Lechowski.

Najpierw jednak należy stajnię zaadaptować na potrzeby nowej ekspozycji. Jest już projekt nowego muzeum.

- Nie będziemy mocno ingerować w historyczny wygląd stajni. W części frontowej będą się znajdowały sale wystawowe, szatnie i toalety. Z kolei piętro zagospodarujemy na sale edukacyjno-konferencyjne - wymienia Andrzej Lechowski. - Chcemy, by dziedziniec był dyskretnie zadaszony. Tu również zamierzamy organizować wystawy. Dach obiektu ma być w kształcie delikatnego łuku. Ale najpierw należy przygotować dokumentację techniczną. Bez niej nie można rozpocząć inwestycji.

- W tym roku będziemy starali się uzyskać pieniądze na nią. Liczymy na wsparcie ministerstwa kultury i urzędu marszałkowskiego. Jeszcze nie jest znana kwota, dopiero ją szacujemy - wyjaśnia Andrzej Lechowski.

Dyrektor uważa, że cała inwestycja pochłonie około 20 milionów złotych. To kwota nieosiągalna dla muzeum. Placówka zamierza się starać o fundusze w ramach nowej perspektywy unijnej na lata 2014 - 2020. Jeśli wszystko pójdzie z planem, prace rozpoczną się za dwa lata.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna