MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciemnoskóry Francuz skarży się policji: znowu zostałem pobity!

(bisu)
Legre Karamoko, który w poprzedni czwartek został zaatakowany na przystanku autobusowym na ul. Armii Krajowej w Białymstoku, dziś znów został pobity.

Ciemnoskóry obywatel Francji Legre Cheick Karamoko po raz kolejny padł ofiarą ataku i to na tej samej ulicy co poprzednio - Armi Krajowej w Białymstoku. W ciągu niecałego tygodnia został dwukrotnie pobity. Po pierwszym ataku policja zatrzymała czterech podejrzanych, w tym trzech braci. Ich rodzice jednak uważają, że zarzuty zostały postawione pochopnie. Wszyscy trzej mają alibi, ale usłyszeli zarzuty, bo wskazał ich Francuz.

Ten zaś pobyt w Białymstoku może wspominać raczej nieprzyjemnie, bo jest tu od tygodnia, a dwa razy został zaatakowany. Jak opowiada, często też na osiedlu słyszy zaczepki pod swoim adresem. Zdarzało się też, że przechodnie na jego widok wydawali małpie dźwięki.

Dzisiaj stał przy ul. Armi Krajowej wraz z narzeczoną. Rozmawiali właśnie ze znjomym, gdy doszło do kolejnej napaści.

- Spokojnym krokiem w naszym kierunku szedł mężczyzna - opowiada Justyna Stankiewicz, narzeczona Legre Karamoko.

- Mijając nas bardzo mocno uderzył barkiem narzeczonego, aż ten upadł. Gdy zobaczył, że się podnosi i próbuje go nagrać na telefon komórkowy, uciekł.

Przypomnijmy: W czwartek około godziny 16 na białostockim osiedlu Leśna Dolina kilkuosobowa grupa młodych mężczyzn zaczepiła oczekującego na autobus Francuza. W pewnym momencie dwóch z nich zaczęło go bić pięściami w okolice rąk, klatki piersiowej i głowy. Po krótkiej szamotaninie sprawcy spłoszeni przez przechodniów uciekli w osiedle. Pokrzywdzony 34-latek poprosił o pomoc policję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna