Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Piotrowa. Rolnik: Wytyczą drogę jeszcze raz, bo tak chce kuzyn radnego

Helena Wysocka [email protected]
archiwum
Geodeta jeszcze raz będzie wytyczał drogę, bo na jej przebieg nie zgadza się kuzyn radnego - mówi Tomasz Sawicki.

Rolnik obawia się, że kolejna trasa będzie przebiegała przez jego pole. - Nie chodzi o to, że stracę kawałek działki, ale o sprawiedliwość - dodaje rozmówca. - Jeśli geodeta przestawi słupki, to zlecę innemu specjaliście, by dokonał rzetelnych pomiarów. A ich kosztami obciążę gminę.

Gmina zapłaciła geodecie

W Dąbrowie Piotrowej (gm. Krasnopol) od lat trwa spór o przebieg gminnej, gruntowej drogi. Z tego powodu dochodziło do wielu konfliktów między sąsiadami. Poza tym, nawierzchnia drogi była bardzo zniszczona i należało ją wyremontować. Rolnicy objeżdżając wyrwy niszczyli znajdujące się w sąsiedztwie trasy grunty.

W minionym roku wójt krasnopolskiej gminy postanowił zrobić z tym porządek. Wcześniej jednak musiał zlecić wytyczenie trasy wynajętemu przez samorząd geodecie. Ten zrealizował umowę.
- Moim zdaniem, zrobił dobrze. Droga przebiega teraz tak, jak powinna - dodaje Sawicki. - Zresztą, potwierdzają to geodezyjne wyrysy.

Ustalenia fachowca zakwestionował mieszkający w sąsiedztwie kuzyn gminnego radnego. Twierdzi on, że wytyczona przez geodetę trasa za bardzo wchodzi na jego pole. I choć gmina zapłaciła już za pomiary, to dzień później zobowiązała geodetę, aby jeszcze raz wytyczył trasę. Ma się to odbyć 27 marca.

- To jest jakiś paradoks - łapie się za głowę Sawicki. - Gdyby chodziło o kogoś innego, to urzędnicy nie ruszyliby palcem. Ale jak skarży się kuzyn radnego, to angażuje się cały urząd, a nawet starostwo powiatowe.

Starosta: Pomiary były złe

Andrzej Szturgulewski, starosta sejneński mówi, że nie zamierza angażować się w sąsiedzki spór, ale nie może tolerować sytuacji, gdy naruszane są przepisy. A w tym przypadku tak mogło być.

- Naszym zdaniem geodeta nie odszukał wszystkich punktów granicznych i dlatego źle wykonał pomiary - wyjaśnia rozmówca. - Dlatego nie podpisaliśmy operatu i trzeba ponownie wykonać pomiary, aby mieć pewność.

Szturgulewski dodaje, że jeśli tym razem nie wytyczy dobrze drogi, to starostwo zleci wykonanie tej pracy geodecie wojewódzkiemu.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna