Damian Tanajewski, dyrektor OiFP straci pracę? Minister kultury nie zgodził się przedłużyć umowy. Los szefa WOAK-u pod znakiem zapytania

Wszystkie trzy instytucje podlegają zarządowi województwa, a kadencje ich dyrektorów kończą się w przyszłym roku.

Damiana Tanajewskiego - dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej - dokładnie 31 sierpnia 2019 r. Nauczony doświadczeniem poprzedni zarząd województwa (ostatnia procedura powołania dyrektora trwała blisko 9 miesięcy!) już jesienią wysłał do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pismo z prośbą o zgodę na powołanie Damiana Tanajewskiego na kolejną kadencję bez ogłaszania konkursu. W przypadku szefa Opery konieczna jest taka zgoda, gdyż minister jest współprowadzącym OiFP. Do wniosku dołączono pozytywne opinie związków zawodowych i artystycznych działających w tej instytucji. Odpowiedź ministerstwa nadeszła w połowie grudnia i nie była dla obecnego dyrektora Opery pomyślna. Próbowaliśmy się dowiedzieć, dlaczego minister nie zgodził się na przedłużenie z nim umowy. Urszula Arter, rzecznik Marszałka Województwa Podlaskiego, powiedziała, że nie widziała dokumentu, więc nie zna motywów.

Wyniki wyborów samorządowych 2018. To będzie największa wymiana kadr w Podlaskiem

Co teraz?

- Na jednym z najbliższych posiedzeń zarząd województwa zapozna się z informacją o decyzji ministra i będzie dyskutował o tym, kiedy wszcząć procedurę konkursową - tłumaczy Urszula Arter.

31 sierpnia 2019 r. kończy się również kadencja Piotra Półtoraka, dyrektora Teatru Dramatycznego w Białymstoku. Miesiąc wcześniej - Cezarego Mielko, dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury. W ich przypadku zarząd województwa zwrócił się do ministra kultury nie o zgodę na powołanie bez konkursu, a opinię. Dla Piotra Półtoraka była ona pozytywna. Negatywnie została jednak zaopiniowana osoba Cezarego Mielko.

Decyzja ministerstwa nie jest politycznym zaskoczeniem

Stanowisko resortu nie jest wiążące i nie oznacza automatycznie rozpisania konkursu. Ale zarząd województwa najczęściej bierze pod uwagę opinie ministerstwa.

Te ostatnie nie stanowią żadnego politycznego zaskoczenia. Cezary Mielko jest związany z Platformą Obywatelską. Z kolei Piotr Półtorak kojarzony jest z Prawem i Sprawiedliwością, czyli partią, która przejęła władzę w województwie podlaskim. Już pojawiają się opinie, że ruszyła „polityczna miotła” w instytucjach podległych urzędowi marszałkowskiemu. Na pierwszy ogień poszły instytucje kulturalne.

Dyskusja nad losem dyrektora teatru im. Aleksandra Węgierki i WOAK-u również odbędzie się na styczniowym posiedzeniu zarządu.

- Nawet jeśli dojdzie do ogłoszenia konkursów, które są przecież otwarte, zarówno dyrektor Tanajewski jak i Mielko, będą mogli do nich przystąpić - dodaje Urszula Arter.

Od aktora do dyrektora

Damian Tanajewski stanowisko dyrektora OiFP objął w kwietniu 2015 roku. Praktycznie instytucją tą kierował jednak już od sierpnia 2014 roku. To wtedy zastąpił Roberto Skolmowskiego, który zadłużył operę na 5 mln zł.

Cezary Mielko na dyrektora WOAK-u został powołany w lipcu 2014 r. Wcześniej był zastępcą dyrektora tej instytucji.

Teatr Dramatyczny: Piotr Półtorak na razie nie zostanie dyrektorem

Najkrótszy staż ma Piotr Półtorak, aktor. Teatrem Dramatycznym zarządza od 1 stycznia 2017 r. choć konkurs rozstrzygnięty został już w kwietniu 2016 r. Po skargach, zarząd województwa anulował wyniki konkursu i ogłosił nowy. Procedura jednak nie ruszyła. Najpierw wojewoda unieważnił uchwałę w tej sprawie, a potem sąd administracyjny oddalił skargę władz samorządowych na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody. Wtedy władze województwa zdecydowały, że nie będą się odwoływać.

Wypadki drogowe - pierwsza pomoc