Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deszcz pokazał, co poprawić

Hubert Bar
Krzysztof Mierzejewski i Zdzisław Kotowski zadbali wczoraj o to, by wreszcie dało się korzystać z piaszczystego boiska przy nowym skate-parku na dawnej strzelnicy
Krzysztof Mierzejewski i Zdzisław Kotowski zadbali wczoraj o to, by wreszcie dało się korzystać z piaszczystego boiska przy nowym skate-parku na dawnej strzelnicy
Zamiast sadzawki będziemy mieli boisko! Ruszyły prace przy budowie instalacji odprowadzającej wodę na starej strzelnicy.

Po opadach deszczu z nowego boiska przy ul. Konstytucji 3 Maja praktycznie nie da się korzystać! - takie sygnały docierały do naszej redakcji od Czytelników zaniepokojonych stanem nowej łomżyńskiej inwestycji.

Chodzi o boisko do piłki plażowej. Jest ono wysypane piachem, ale po ulewnych deszczach wyglądało raczej jak sadzawka. Nagromadzona w ogromnej "piaskownicy" woda nie znajdowała ujścia i wewnątrz okalającego boisko chodnika utworzyła się wielka, piaszczysta kałuża.

- Dzieciaki zaczęły tu wznosić zamki, zupełnie jak na plaży - relacjonuje pani Jadwiga Wysocka, babcia ośmioletnich bliźniaczek Marty i Kingi. - Całe szczęście, że jest ciepło, bo takie zabawy w wodzie najczęściej kończą się przeziębieniem - dodaje.

Starsi koledzy jej wnuczek nie mogą się natomiast doczekać, kiedy będzie można pograć w piłkę.
- Trudniej się gra w piachu, ale radości z tego jest więcej - mówi jedenastoletni Michał, któremu przytakują koledzy.

Poprawki na bieżąco

Gdy wybraliśmy się wczoraj, aby sfotografować piaszczyste boisko, na miejscu zastaliśmy już ekipę, która zaradzi bolączce młodych piłkarzy.
- Prócz gazety, rodzice informowali także urząd miasta i dzięki temu boisko już się naprawia - mówią chłopcy. - Cieszymy się, że służby reagują tak szybko na nasze sygnały - dodają.

Pani Jadwiga zauważa także, że woda deszczowa nie będzie nanosiła piachu na chodnik.

- Poślizg na piachu to pułapka dla dzieci na rowerkach - mówi.
Naprawa - żaden problem
- System odprowadzania wody to zwyczajny dren - wyjaśnia Krzysztof Mierzejewski z firmy budowlanej, wynajętej przez władze miasta do poprawienia inwestycji. - Dlatego nie jest żadnym problemem położenie go w dowolnej chwili, tak samo przed zrealizowaniem projektu, jak i po - tłumaczy.

Urząd Miasta zdecydował o poprawieniu projektu, gdy tylko okazało się, że mieszkańcy nie byli w pełni zadowoleni z dotychczasowego rozwiązania.
Zostaje mieć nadzieję, że kolejne deszcze nie odsłonią innych niedociągnięć inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna