Do której szkoły gimnazjalisto?

- W naszej szkole, tak jak i w większości łomżyńskich placówek trwa rekrutacyjna gorączka - mówi Marianna Horoszko z łomżyńskiego "ekonomika". - Na dodatkowe wolne miejsca liczą gimnazjaliści, którzy nie dostali się do swoich wymarzonych szkół. Niestety, tak jak co roku mamy więcej chętnych niż miejsc.
Komfortową sytuację mają ci, którzy zdecydowali się na naukę w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych. Zdany w maju egzamin z rysunku, malarstwa i rzeźby zapewnił im przyjęcie do szkoły. Teraz wystarczy tylko donieść świadectwo ukończenia gimnazjum.
Wielu gimnazjalistów złożyło podania do kilku szkół. Dziś odbierają dokumenty z placówek, do których się nie dostali. Pocztą pantoflową krążą informacje o szkołach, gdzie jeszcze są wolne miejsca. Szanse na rekrutację są m.in. w Zespole Szkół Drzewnych i Zespole Szkół Weterynaryjnych.
- Przy ponownej rekrutacji będziemy brali pod uwagę kandydatów z najlepszymi wynikami - zastrzega Edward Zimnoch, dyrektor Zespołu Szkół Drzewnych.
Uczniowie, którzy nie przebrnęli przez rekrutacyjne sito mają czas do środy. Wtedy upływa termin uzupełniającego naboru. Są szkoły, do których można jeszcze zdążyć z podaniem. W Zespole Szkół Technicznych są komplety kandydatów do technikum budowlanego i gastronomicznego. Wolne miejsca są natomiast w liceach profilowanych (np. projektowanie odzieży).
W Technikum Elektrycznym są wolne pojedyńcze miejsca. Podobnie w V Liceum Ogólnokształcącym. Najmniejszym zainteresowaniem gimnazjalistów cieszyły się Zasadnicze Szkoły Zawodowe - w ZST i ZSMiO jest jeszcze dużo wolnych miejsc.