Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobry kucharz z niczego przyrządzi coś pysznego

Helena Wysocka
Z zawodu jestem piekarzem, a z zamiłowania kucharką - opowiada Elżbieta Surażyńska. - Znam kilkadziesiąt różnych przepisów na potrawy i wciąż szukam nowych. Kto jest dobrym kucharzem? Ten, kto z byle czego zrobi smaczny obiad i na dodatek ładnie go poda.
Z zawodu jestem piekarzem, a z zamiłowania kucharką - opowiada Elżbieta Surażyńska. - Znam kilkadziesiąt różnych przepisów na potrawy i wciąż szukam nowych. Kto jest dobrym kucharzem? Ten, kto z byle czego zrobi smaczny obiad i na dodatek ładnie go poda.
Dobry kucharz potrafi przyrządzić każde danie, o które poprosi klient. - Musi być zrobione szybko, ładnie podane, no i smaczne - mówi Anna Rybarska, szef kuchni w Karczmie Polskiej.

W suwalskich restauracjach, barach, przedszkolach i szkolnych stołówkach pracuje około 80 kucharzy.

Awans zależy od talentu

Do zawodu przygotowuje 2-letnia zasadnicza szkoła. Zainteresowani mogą kontynuować naukę w technikum na dwóch kierunkach - technologii żywienia oraz żywienia i gospodarstwa domowego. Absolwent szkoły otrzymuje tytuł czeladnika. Mistrz musi mieć czteroletni staż w zawodzie. Wśród suwalskich kucharzy niewielu ma właściwe wykształcenie.

Większość pracuje w kuchni z zamiłowania lub z przypadku. Karierę zawodową najczęściej zaczyna się od pomocy kuchennej. Za osiemset, góra tysiąc złotych wykonuje się najprostsze rzeczy - obiera ziemniaki, warzywa, przynosi produkty i myje naczynia.

Awans zależy przede wszystkim od talentu oraz odwagi. Osoby, które nie boją się praktykować, szybciej zostają kucharzami. Ich miesięczna pensja wzrasta wówczas o pięćset, góra tysiąc złotych. Praca jest trochę lżejsza, ale bardziej odpowiedzialna. A szef kuchni najczęściej patrzy na ręce kucharzy, doprawia potrawy, zamawia surowce i dba o menu.

- Trzeba je wciąż zmieniać i to tak, aby trafić w gusta klientów - mówi Anna Rybarska, która pracuje w zawodzie od 21 lat. - A ci są coraz bardziej wymagający. Dziś na pieczone udko z kurczaka nikt nie chce nawet spojrzeć. Staramy się więc co miesiąc do jadłospisu "dorzucić" kilka potraw. Oczywiście, poza daniami regionalnymi, które przyrządzamy każdego dnia.

Szybko, to w barze

Studiów "kucharskich" nie ma, ale są pokazy i szkolenia. Na takich spotkaniach można nauczyć się przede wszystkim dekorowania półmisków, albo obsługi sprzętu. A to, wbrew pozorom wcale nie jest takie proste. Właściciel Karczmy Polskiej np. zainwestował w piec, w którym można jednocześnie piec mięso, rybę i ciasto. Trzeba tylko wiedzieć, jak go ustawić.

Nowości kulinarnych natomiast najlepiej szukać w internecie. Można też "podglądać" potrawy w restauracjach. Ale tylko w innych miastach, albo za granicą. Ściąganie od kolegów, jak twierdzą zainteresowani, jest bez sensu.

- Trzeba mieć swoje sztandarowe dania, dla których klient ominie inne lokale i przyjdzie właśnie do nas - dodaje Rybarska.

Jest jeszcze jedna zasada. Przygotowanie potrawy, jeśli ma być świeża, musi trwać około 20 minut. Jeśli klient chce zjeść szybciej, powinien pójść do baru.

Kucharz ma zajęcie przez cały dzień. Najpierw przygotowuje, gotuje, a później sprząta, bo - jak to mówią w branży - na koniec dnia kuchnia musi być wylizana.

Wciąż się uczą

Praca w szkolnych stołówkach rządzi się nieco innymi zasadami. Kucharze codziennie przygotowują po kilkaset porcji, w których muszą być dokładnie wyliczone kalorie.

- Wszystko robimy razem - mówi 23-letnia Urszula Poźniak, kierownik kuchni w Szkole Podstawowej nr 6 w Suwałkach. - Natomiast doprawienie potraw, to już mój obowiązek.
Poźniak jest kucharką od czterech lat. Lubi swoją pracę i dlatego kształci się dalej. Studiuje na kierunku zarządzanie gastronomią i dietetyką.

Elżbieta Surażyńska zaś pracuje w kuchni od 25 lat. - Wciąż się uczę - śmieje się. - Kiedyś serwowaliśmy znacznie więcej mlecznych dań. Dziś na stołach królują mięso i surówki.

Praca kucharza nie kończy się wraz z zamknięciem lokalu.
- Często trzeba zaplanować dania na następny dzień - twierdzą zainteresowani. - Albo przemyśleć, dlaczego coś nie wyszło.

Kucharze chętnie gotują także w swoich domach. Często korzystają z przepisów na dania serwowane w restauracjach. I odwrotnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna