***
Wpada policjant z drogówki do domu a tu żona w negliżu, pościel rozwalona, zaczyna wykrzykiwać:
- Wiem, że on tu jest zaraz go znajdę i zabije mam broń.
Otwiera szafę i stwierdza:
- Tu nikogo nie ma ale ja wiem, że on tu jest zaraz go znajdę i zabije. Może jest w łazience.
Otwiera drzwi od łazienki i stwierdza coraz głośniej:
- Tutaj go nie ma ale wiem, że gdzieś jest i zaraz go znajdę.
Coraz głośniej woła:
- Zaraz zobaczę pod łóżko i go znajdę.
Wtedy spod łóżka wysuwa ręka z banknotem 100 złotowym. Policjant wyraźnie zadowolony bierze banknot i z triumfem w głosie stwierdza:
- I tutaj też go nie ma, ale go znajdę i zabije.
***
Pyta się turysta bacy:
-Baco, gdzieście się tak drzewo rąbać nauczyli?
-Na Saharze.
-Baco, przecież Sahara to pustynia!
-No, teraz to już tak...
***
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, mam cukrzycę, nadciśnienie, niedowład prawej ręki, grzybicę, miażdżycę, reumatyzm, skoliozę...
-Mój Boże! A jest coś, czego pani nie ma?? - pyta lekarz
-Zębów, panie doktorze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?