Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Druzgocący raport. Szkoły kształcą, ale nie fachowców

Izabela Krzewska [email protected]
Podlascy przedsiębiorcy narzekają na jakość kształcenia zawodowego.

Mają sporo zastrzeżeń do umiejętności absolwentów związanych z obsługą sprzętu, certyfikatami czy znajomością języków obcych. Dobrze oceniają tylko ich wiedzę teoretyczną.

Z praktyką lepiej niż osoby po technikach radzą sobie absolwenci zasadniczych szkół zawodowych. 92 proc. z nich zdaje praktyczną części egzaminu zawodowego, podczas gdy odsetek wśród ich kolegów z techników wynosi 62 proc. Po "zawodówce" łatwiej też znaleźć pracę.

Popularne nie znaczy najlepsze

Wnioski te wypływają z opublikowanego niedawno badania "Diagnoza stanu kształcenia zawodowego". Zlecił je Wojewódzki Urząd Pracy w Białymstoku. Badacze wzięli pod lupę szkoły zawodowe z całego regionu. Przeprowadzili również ankiety z około tysiącem absolwentów roku szkolnego 2009/2010 oraz wywiady z 600 przedsiębiorcami.

W województwie podlaskim działa obecnie 137 szkół zawodowych, z czego 84 to technika (w tym technika uzupełniające), zaś 53 to zasadnicze szkoły zawodowe. Co ciekawe prawie połowę wszystkich przebadanych absolwentów (2916 osób) stanowili uczniowie zaledwie siedmiu zawodów (technik technologii żywności, technik hotelarstwa, technik informatyk, mechanik pojazdów samochodowych, technik rolnik, technik mechanik, technik ekonomista).

- Świadczy to o ogromnej polaryzacji szkolnictwa zawodowego i może być niebezpieczne w przypadku braku popytu rynkowego na absolwentów powyższych zawodów - uważa Jarosław Sadowski, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku. W ub. roku co 6. absolwent szkoły zawodowej był bezrobotny. Połowa pracuje, ale zgodnie z wyuczonym zawodem - niewiele ponad 52 proc.

Przepytani w ramach badania pracodawcy uważają, że do zawodów, których sposób nauczania w szkołach zawodowych wyjątkowo nie przystaje do warunków rynku pracy, należy zaliczyć przede wszystkim mechaników, budowlańców, ślusarzy oraz mechaników samochodowych. - Chodzi o branże, które najszybciej się rozwijają - uważa Wojciech Winogrodzki, prezes Podlaskiego Związku Pracodawców. - Zmieniają się materiały, wchodzą nowe technologie. Szkolnictwo zaś stoi w miejscu.

Szkoły nie nadążają za postępem

Opinię tą podziela również Marek Siergiej, prezes firmy Promotech, producenta m.in. elektronarzędzi.
- Przemysł oczekuje wykwalifikowanych robotników, a kwalifikacje mechaników przemysłowych są coraz niższe. Przeszliśmy z obrabiarek manualnych na obrabiarki typy CNC, które mają różne tzw. języki programowania. Trzeba je uaktualniać. Niestety, szkoły nad tym nie nadążają - mówi.

- Całe szkolnictwo zawodowe jest na fatalnym poziomie - nie przebiera w słowach Jan Mikołuszko, prezes Unibepu. - Winę za to ponoszą moim zdaniem nauczyciele, którzy sami nie znają nowoczesnych technologii i nie przekazują wiedzy o nich swoim uczniom. Roboty wykończeniowe oparte są m.in. o najnowocześniejsze techniki chemii budowlanej.

Placówki edukacyjne bronią się, że przecież współpracują z pracodawcami w zakresie organizacji praktyk zawodowych. Więc pracodawcy krytykują w istocie samych siebie. Część szkół zwraca zaś uwagę na inny problem - małe zainteresowanie młodzieży nauką w szkołach zawodowych. Ci, którzy się na to zdecydują, niekoniecznie chcą później pracować w zawodzie. A praca czeka.

- Jedna ze znanych firm bieliźniarskich zwróciła się do nas z ofertą zatrudnienia naszych absolwentów jako krawców - opowiada Mariusz Pęza, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących z Oddziałami Integracyjnymi w Białymstoku, który kształci techników technologii odzieży.

- Na sam początek 1,5 tys. zł "na rękę", możliwość awansu i podwyżki. Niestety, nie znaleźli się chętni. Młodzież woli siedzieć za biurkiem lub idzie dalej na studia. A dobry fachowiec po szkole zawodowej może zarobić więcej niż osoba z tytułem magistra.

Cały raport z badania można znaleźć na www.edukacjazawodowa.up.podlasie.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna