Dzięki temu projektowi mogą zmienić swój los

Jedni pracę już znaleźli, inni mają na nią wielkie szanse. - Odzyskałam chęć do życia - mówi pan Andrzej, który został operatorem koparki.

Kolejnych osiemdziesiąt osób bierze udział w trzeciej już edycji projektu "Korkociąg - wypłyń na głębię". Wprowadza go w życie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Suwałkach. Dostało na to unijne pieniądze pochodzące z programu Kapitał Ludzki.

- Szukamy osób, które z różnych powodów nie radzą sobie w życiu - mówi Stanisław Dziemian, dyrektor PCPR. - Największą grupę stanowią bezrobotni. Tacy, którzy bez pracy pozostają przez długi czas i zdołali się już z tym pogodzić.

W 81-osobowej grupie są też niepełnosprawni, młodzież z rodzin zastępczych i wychowankowie domów dziecka.

PCPR oferuje im darmowe porady doradców zawodowych i psychologów, ale też kursy zawodowe. Można więc zostać m.in. brukarzem, operatorem koparko-ładowarek, bukieciarzem-florystą czy specjalistą od kadr oraz obsługi kas fiskalnych.

- Zdecydowanie najwięcej chętnych zgłasza się na kurs operatora koparki - mówi Ryszard Łapiński z PCPR. - Ci ludzie nie mają potem z reguły problemów z zatrudnieniem.

R. Łapiński sam zresztą chodzi od firmy do firmy i poleca osoby, które objęte są projektem "Korkociąg".

Jak dobrze pójdzie, niedługo będzie mógł w ten sposób pomóc pani Patrycji. 29-letnia mieszkanka podsuwalskiej wsi ma problemy psychiczne. To efekt przeżyć, jakich doznała. - Nawet z domu nie wychodziłam - mówi.

Udało się ją namówić na wizytę w PCPR. Teraz jest już po rozmowie ze specjalistami, wkrótce rozpocznie jeden z kursów.

- To, co najgorsze mam już za sobą mówi kobieta.