Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziewczyna nie mogła nawet umyć zębów. Od dziecka miała zamkniętą buzię

Katarzyna Patalan-Brzostowska [email protected]
– Moja siostra ma chyba ze trzy albumy ze zdjęciami, ja tylko ten jeden – pokazuje Natalia. – Bo nigdy nie lubiłam się fotografować – dodaje. W albumie ma zdjęcia ze szpitali, w których spędziła sporo czasu.
– Moja siostra ma chyba ze trzy albumy ze zdjęciami, ja tylko ten jeden – pokazuje Natalia. – Bo nigdy nie lubiłam się fotografować – dodaje. W albumie ma zdjęcia ze szpitali, w których spędziła sporo czasu.
Nie mogłam się nacieszyć, otwierałam buzię i zamykałam. Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Nie mogłam się nacieszyć, otwierałam buzię i zamykałam - tak Natalia z Łomży wspomina moment, gdy po tygodniu od operacji, po raz pierwszy w życiu mogła szeroko otworzyć usta. - Cieszyłam się jak dziecko. Nie mogłam przestać się śmiać. Wreszcie dokładnie umyłam zęby i zobaczyłam jak wyglądają. Wcześniej ich dobrze nie widziałam.

Przypomnijmy, że w połowie czerwca 19-latka przeszła skomplikowaną i nowatorską operację obustronnego wszczepienia implantów skroniowo-żuchwowych oraz rekonstrukcję kości twarzy. Przeprowadzony po raz drugi w kraju tego typu zabieg odbył się w Miejskim Szpitalu Zespolonym w Olsztynie. Podjęła się go dr Anna Bromirska-Małyszko.

Mówiła do niej: Córciu.
Pionierska operacja przeprowadzona w olsztyńskim szpitalu dała Natalii nadzieję na łatwiejsze życie.

- Sepsa, którą przeszłam w dzieciństwie zniszczyła mi wszystkie stawy po prawej stronie. Reszta schorzeń jest następstwem tych poprzednich - wspomina dziewczyna. - Około drugiego roku życia rodzice zauważyli, że coś jest nie tak. Nie otwierałam buzi. Dlatego w wieku 6 lat przeszłam operację w szpitalu w Polanicy. Niestety po dwóch, może trzech latach przeszczep do stawu skroniowo-żuchwowego nie przyjął się.

Nastolatka mogła otworzyć buzię jedynie na ok. 2 mm. Poza tym miała przemieszczoną żuchwę o ok. 3 cm w lewą stronę.

- Ale dzięki temu, że moje zęby się nie schodziły mogłam jeść, tylko małe kawałki - opowiada dziewczyna. - Oczywiście nie mogłam ich pogryźć, ale mój żołądek już się do tego przyzwyczaił.
Z uwagi na to, że nie mogła otworzyć buzi, u dentysty była tylko trzy razy w życiu.

- Ból zęba był dla mnie katorgą - wspomina. - Chodziłam opuchnięta, brałam tabletki i czekałam aż przejdzie.

Operacja, którą dziewczyna przeszła w Olsztynie nie jest refundowana przez NFZ. Tamtejszy szpital wykonał ją na "własny rachunek".

Ale na tym nie koniec kłopotów nastolatki. Dziewczyna jak najszybciej musi założyć aparat korygujący zgryz. Niestety tego też Fundusz nie refunduje. I tu z pomocą Natalii przyszła wspomniana już dr Anna Bromirska-Małyszko.

- To wyjątkowa kobieta. Jak byłam na oddziale mówiła do mnie: Córciu - opowiada Natalia. - Gdy wyszłam ze szpitala, też o mnie nie zapomniała. Dzięki załatwionej przez panią doktor "refundacji", koszt założenia aparatu zmniejszył się. W tym momencie moi rodzice muszą dopłacić znacznie mniejszą kwotę. Chcę jej za to bardzo gorąco podziękować. Dziś tacy lekarze to rzadkość.

Stomatolog potrzebny od zaraz
Zanim Natalia założy aparacik, musi wyleczyć zęby. I choć teraz otwiera usta na ok. 3,5 cm, to i tak ma kłopoty ze znalezieniem stomatologa, który zechciałby podjąć się jej leczenia.

Jedna z łomżyńskich dentystek odmówiła pomocy dziewczynie twierdząc, że ta wciąż zbyt mało otwiera buzię. Z kolei druga wyleczyła jej bez problemu, ale tylko "jedynkę". Ubytków jest znacznie więcej.
- Chciałabym mieć "swojego" stomatologa, który podjąłby się mojego leczenia i już zawsze leczył mi zęby - przyznaje dziewczyna. - Muszę się spieszyć i jak najszybciej kogoś znaleźć, bo założenie aparatu mam zaplanowane na połowę lipca.

Lekarzy, którzy chcieliby podjąć się wyleczenia zębów Natalii prosimy o kontakt z naszą redakcją pod nr tel. 86 215 10 25. Ułatwimy kontakt z pacjentką.

Więcej o historii Natalii napiszemy w najbliższym wydaniu Magazynu "GW".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna