Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Edyta Żochowska działa aktywnie w kole gospodyń wiejskich, jest też strażaczką

Barbara Kociakowska
Barbara Kociakowska
Lubi też spędzać wolny czas we wspólnym miejscu rekreacji, które znajduje się  w Skłodach Borowych
Lubi też spędzać wolny czas we wspólnym miejscu rekreacji, które znajduje się w Skłodach Borowych P. Sawczuk
Lubi aktywnie spędzać czas i piec ciasta. Działa w miejscowym Kole Gospodyń Wiejskich „Przyjazna wieś”, jest także członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Skłodach Borowych.

Edyta Żochowska ma 35 lat, z wykształcenia jest prawniczką. Mieszka we wsi Stare Żochy (gm. Nowe Piekuty, powiat wysokomazowiecki) razem z mężem Arturem i synem Juliuszem. Pracuje w swoim zawodzie, mąż także dojeżdża do pracy.

– O tym, że zostałam zgłoszona do plebiscytu w kategorii Gospodyni roku, dowiedziałam się od koleżanki – mówi Edyta Żochowska. – Do dziś nie wiem kto mnie zgłosił, nikt się nie chce do tego przyznać.

Gospodyni roku 2019 uważa, że tego typu plebiscyty są potrzebne. Jest to bardzo duże wyróżnienie dla kobiet i ludzi mieszkających na wsi.

- Pokazują, że jesteśmy dostrzegani w społeczeństwie, że to co robimy, znajduje uznanie- mówi.

Pani Edyta jest kobietą bardzo aktywną. Działa w miejscowym Kole Gospodyń Wiejskich „Przyjazna wieś”, mającym swoją siedzibę w Skłodach Borowych. Skupia ono kobiety z dwóch – leżących obok siebie – wsi: Skłodów Borowych i Starych Żochów. Jest to młode koło, zostało założone 13 grudnia 2018 r.

– Razem z koleżanką chodziłyśmy po wsi i szukałyśmy chętnych – wspomina Gospodyni roku 2019.

Jej specjalność to babka wisząca

Panie z KGW m.in. wspólnie gotują i pieką. A później przysmaki te sprzedają na targach.

– Za zarobione w ten sposób pieniądze możemy kupić coś do wspólnej świetlicy, która mieści się w Skłodach Borowych lub miejsca rekreacji – opowiada Edyta Żo­chowska.

Wyposażyły już plac zabaw dla dzieci.

Gospodyni roku 2019 na każde targi piecze babkę wiszącą. To taka jej specjalność. Jak tłumaczy, przygotowuje się ją jak normalną babkę, trzeba tylko mieć foremkę do tzw. babki anielskiej. Przy wyjmowaniu z piekarnika ciasto odwraca się do góry dnem. Następnie musi wisieć aż wystygnie. Dzięki temu babka jest bardziej puszysta.

Katarzyna Filimoniuk jest sołtysem wsi Kuraszewo w gm. Czyże. Założyła też koło gospodyń wiejskich we wsi

Katarzyna Filimoniuk postawiła na integrację mieszkańców. Lu...

Panie z koła na targi przygotowują też zazwyczaj kiszkę i babkę ziemniaczaną oraz pierogi. Gospodynie wiejskie ze Starych Żochów i Skłodów Borowych jeżdżą też na różne konkursy i mają na swoim koncie pierwsze sukcesy. Jest to zwycięstwo w konkursie „Słodki smak regionów” oraz drugie miejsce w konkursie na tradycyjny stół wielkanocny, organizowanym przez Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego.

– Rodzina najbardziej lubi moje ciasta – mówi Edyta Żo­cho­wska. – Oprócz babki wiszącej, która już się nam trochę znu­dziła, robię blok, pychotkę, bezy.

W przypadku dań obiadowych, nie ma swojej specjalizacji. Jak mówi, lubi w kuchni poeksperymentować, coś zmienić w przepisie, dodać jakiś nowy składnik.

Wolny czas spędza aktywnie

Gospodyni roku lubi spędzać czas aktywnie. Uwielbia tańczyć.

– Lubię każdy rodzaj aktywności fizycznej – mówi pani Edyta. – Często jeździmy z synem na wycieczki rowerowe, czasem dołącza do nas mąż – opowiada.

Lubi też spędzać wolny czas we wspólnym miejscu rekreacji, które znajduje się w Skłodach Borowych. Można tam spotkać znajomych, porozmawiać. A dzieci w tym czasie mogą pobawić się na placu zabaw. Jak mówi, w jej wsi jest dużo rodzin z małymi dziećmi.

W domu także woli spędzić wolny czas na grach i zabawach z synem niż przed telewizorem.

– Gramy w różne gry planszowe, układamy puzzle lub kopiemy piłkę na podwórku – opowiada Edyta Żochowska.

Nie tylko gospodyni, ale i strażaczka

Oprócz Koła Gospodyń Wiejskich w Skłodach Borowych działa także Ochotnicza Straż Pożarna.

– Należy do niej prawie całe nasze koło. Ja również – mówi pani Edyta.

Dziś nie pamięta skąd wziął się pomysł, by zostać strażaczkami, ale panie z koła są zgraną ekipą i wstąpiły do straży prawie wszystkie.

– Musiałyśmy się wszystkiego nauczyć, bo pierwszy raz miałyśmy z tym kontakt – dodaje Edyta Żochowska.

Panie maja już za sobą pierwsze gminne zawody strażackie. Zajęły w nich pierwsze miejsce wśród drużyn żeńskich.

– Było bardzo ciężko – przyznaje gospodyni ze Starych Żochów.

Bo musiały m.in. bardzo szybko połączyć węże. Ale wcześniej dużo ćwiczyły, więc dały radę. Przed zawodami trenowały codziennie.

Jak mówi Edyta Żochow­ska, na razie strażaczki ze Starych Żochów i Skłodów Borowych jeszcze nie musiały brać udziału w akcji.
– I mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby – dodaje.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna