Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ełk. Brak pracy i przyszłości rodzi agresję

(kuk, mos)
O wielkim szczęściu może mówić konkubina 40-letniego mieszkańca Ełku, która została brutalnie pobita. Kobieta z wylewem oraz ogólnymi obrażeniami trafiła na szpitalny oddział intensywnej opieki medycznej. Teraz czuje się już lepiej.

Policjanci oraz terapeuci rodzinni apelują, żeby nie zgadzać się z przemocą w rodzinie. Nie powinny milczeć ofiary ani świadkowie.
W sobotę przed południem, na schodach jednego z budynków przy ul. Armii Krajowej w Ełku, policjanci znaleźli 38-letnią kobietę. Lekarze, którzy przyjechali na miejsce zabrali ją na oddział intensywnej opieki medycznej.
- U poszkodowanej stwierdzono obrażenia wewnętrzne oraz potłuczenia, praktycznie całego ciała. Jej życie było zagrożone - poinformował "Współczesną" Jarosław Grygo, rzecznik prasowy ełckiej policji.
Rozpoczęto poszukiwania sprawcy, którym okazał się 40-letni Wiesław S. - konkubent pokrzywdzonej. Wczoraj sąd rejonowy w Ełku wydał decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu.
Coraz więcej przemocy
Coraz więcej osób zgłasza się do Punktu Konsultacyjnego dla Ofiar Przemocy Domowej w Ełku. Iwona Walczuk z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie dostrzega dwie najważniejsze przyczyny tego stanu rzeczy.
- Po pierwsze kobiety, są obecnie bardziej świadome tego, że nie muszą godzić się na przemoc - mówi Iwona Walczuk. - Wiedzą, że istnieją instytucje, które im pomogą. Nie czują się opuszczone i bezradne. Jest przecież Punkt Konsultacyjny dla Ofiar Przemocy, Centrum Interwencji Kryzysowej, gdzie pracują specjaliści. Drugą przyczyną rosnącej liczby ofiar przemocy w rodzinie jest sytuacja ekonomiczna kraju. Ludzie nie mają pracy, coraz trudniej jest się utrzymać. Problemy te rodzą frustrację, nerwicę, agresję, którą wyładowują na najbliższych.
Powszechnie sądzi się, że do awantur dochodzi zawsze pod wpływem alkoholu i w rodzinach patologicznych. Tymczasem agresja istnieje też w tzw. normalnych rodzinach, a oprawcy są trzeźwi.
Skuteczna pomoc
- Każda osoba, która zgłasza się do nas z problemem przemocy w rodzinie, może liczyć na pomoc - mówi Mirosław Masło, naczelnik wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. - Ze statystyk widać, że nasze działania w tym zakresie są bardziej skuteczne. Jest zdecydowanie mniej zdarzeń i więcej tymczasowych aresztowań. W ten sposób wykluczamy z życia publicznego sprawców domowej przemocy. Myślę, że zmieniło się podejście sądów i prokuratury do tego problemu. Mamy więc dobrych sprzymierzeńców.
W większości mazurskich miast są też Punkty Konsultacyjne dla Ofiar Przemocy Domowej. Pracują tam terapeuci oraz prawnicy, którzy służą fachowym wsparciem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna