Ełk. Nabór do przedszkoli rusza już za kilka dni

Ponad 1200 miejsc czeka na dzieci w miejskich przedszkolach w Ełku. Rodzice, którzy chcą posłać dziecko do placówki od września, muszą pomyśleć o tym już teraz, ponieważ nabór rusza 15 marca. Później może być za późno, a w niepublicznych przedszkolach pobyt dziecka jest dużo droższy.

Karty zgłoszeniowe znajdują się w placówkach. Można je również pobrać ze strony internetowej miejskiego urzędu. O tym kto zostanie przyjęty, rodzice dowiedzą się 11 maja.

Pierwszeństwo mają 5 i 6-latki

- Moja córeczka ma trzy lata i w tym roku planuję posłać ją do przedszkola. Obawiam się, że nie zostanie przyjęta, bo dzieci w jej wieku jest dużo, a miejsc zawsze brakuje. Nie stać mnie na prywatne przedszkole, a wynajęcie niani też sporo kosztuje - mówi pani Urszula z Ełku.
Miejskie przedszkola w Ełku mogą przyjąć 1250 dzieci. Pierwszeństwo w rekrutacji zgodnie z oświatowymi przepisami mają dzieci pięcio- i sześcioletnie.

Ze względu na to, że są objęte obowiązkową "zerówką". Pod uwagę brane są również inne kryteria. Dużą szanse na dostanie się do państwowej placówki mają dzieci, które są wychowywane tylko przez matkę lub ojca oraz takie, którymi opiekują się rodzice zastępczy. Pod uwagę brany jest również stopień niepełnosprawności rodziców. W dalszej kolejności placówki przyjmują dzieci uczęszczające już do przedszkola oraz ich rodzeństwo. Ważnym kryterium jest wielodzietność.

W każdej gminie sposób naliczania opłaty za pobyt dziecka w przedszkolu jest inny. To organ zarządzający placówką decyduje o tym, jak będzie wyglądała opłata i ile wynosi. W Ełku przedszkolami zarządza miejski samorząd. Według nowej uchwały rodzice od 12 marca będą płacić 2 zł więcej za dzienny pobyt przedszkolaka.

- Od rodziców można pobierać opłaty wyłącznie za wyżywienie oraz świadczenia udzielane w czasie pobytu dziecka w przedszkolu, który przekracza wymiar bezpłatnych zajęć, czyli powyżej 5 godzin. Teraz ta stawka będzie wynosiła 11 złotych - mówi Stanisław Zalewski, naczelnik wydziału edukacji w ratuszu.

Według naszych wyliczeń, jeśli dziecko nie opuści ani jednego dnia, miesięczna opłata wraz z wyżywieniem wyniesie ok. 350 zł. Prawie dwa razy więcej muszą płacić rodzice, których dzieci uczą się w prywatnych placówkach. Tam opłata miesięczna wynosi od 450 do 470 zł, do tego trzeba doliczyć koszt zajęć dodatkowych oraz wyjścia do kina i teatru. Pobyt dziecka może kosztować więc nawet 600 zł.

Szkoły zapraszają starszaków

Najtrudniejszy wybór mają rodzice pięcio- i sześciolatków. Dziecko mogą posłać do przedszkola, oddziałów przedszkolnych przy szkołach podstawowych, a w przypadku sześciolatków także do pierwszej klasy. W poprzednim roku w Ełku tylko 54 dzieci poszło do szkoły w wieku 6 lat. Jak będzie w tym, jeszcze nie wiadomo.

Samorządy namawiają rodziców do zapisywania dzieci do oddziałów przedszkolnych, ale nie chodzi wcale o uwalnianie miejsc dla młodszych przedszkolaków. Na dziecko uczęszczające do szkoły gmina otrzymuje pieniądze z budżetu, za utrzymanie dziecka w przedszkolu musi zapłacić sama.

Nieruchomości z Twojego regionu