Instalacja wytwarzająca 2 MW mocy nie jest jednak początkiem powstania w tym miejscu farmy wiatrowej. Jak dowiedzieliśmy się w gminie Łomża, taka farma jest w planach inwestorów, ale gdzie indziej - w okolicach Czaplic-Boguszyc, na terenach gmin Łomża i Śniadowo.
- Farma wiatrowa musi spełniać więcej wymogów niż taki pojedynczy wiatrak - tłumaczy Tomasz Walczuk, kierownik Referatu Rozwoju Gospodarczego i Ochrony Środowiska w gm. Łomża. - W tym wypadku wniosek był na jedną elektrownię.
Natomiast farmę składającą się z ok. 15 takich wiatraków chce wybudować spółka Polish Energy Partners przy współpracy z firmą Wind Project.
20 marca w gminie zostaną wyłożone plany tej inwestycji, a 22 marca przewidziana jest dyskusja z udziałem przedstawicieli inwestora.
Droga do powstania takiej farmy jest jednak długa. Radni gminy będą musieli wyrazić zgodę na zmianę miejscowego planu zagospodarowania. A rolnicy - właściciele ziem - na dzierżawę.
Prawdopodobnie jeszcze w tym półroczu radni zajmą się tą sprawą. Na pewno gminie inwestycja przyniesie sporo korzyści - choćby z racji podatków lokalnych. Ale już wstępne rozmowy z inwestorami pokazują, że skorzystają wszyscy mieszkańcy. Wyremontowane zostaną drogi, którymi dowożone są ciężkie elementy konstrukcyjne wiatraków. A w ramach offsetu spółka wiatrowa wyremontowałaby niejedną wiejską świetlicę, lokalną drogę albo pomogła miejscowym szkołom.
Przypomnijmy jednak, że ostatnio w Szepietowie radni nie zgodzili się na podobną inwestycję - w obawie o zdrowie mieszkańców. Przeciwnicy wiatraków tłumaczyli to bliżej niesprecyzowanymi zagrożeniami, jakie mogą powodować turbiny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?