- Mieliśmy spotkać się z Warmią w Zambrowie, ale tam boisko nie nadawało się do gry - tłumaczy prezes trzecioligowego klubu Seweryn Sapiński. - Postanowiliśmy, że do Grajewa nie pojedziemy, o czym poinformowaliśmy rywali.
Do Wysokiego Mazowieckiego nie dojechał napastnik Zawiszy Bydgoszcz Michał Burchacki. Ale na celowniku "mlecznych" znalazł się inny gracz wycofanego z drugiej ligi klubu. I jest to zawodnik z wyższej półki. Chodzi o Marcina Rackiewicza. 20-letni napastnik jesienią wystąpił w 15 meczach Zawiszy, strzelił jedną bramkę. Ma za sobą występy w juniorskiej reprezentacji Polski.
- Rozmawiamy z piłkarzem, ale jeszcze za wcześnie, żeby wyrokować czy wiosną będzie występował we Freskovicie - zaznacza S. Sapiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?