Przed środową sesją, podczas której ma zapaść decyzja o budowie w Łomży sklepu wielkopowierzchniowego, radni otrzymali sporządzoną przez inwestora "prognozę skutków budowy centrum handlowo-usługowego". Wynika z niej, że łomżanie potrzebują hipermarketu i wielu z nich wyjeżdża na zakupy do innych miast. Przedstawia jednak obraz degradacji lokalnego handlu, do jakiej dojdzie po wybudowaniu sklepu. Autor opracowania, prof. Stanisław Kaczmarczyk jasno mówi, że "era drobnego handlu się kończy".
- Ta prognoza jest gloryfikacją sieci wielkopowierzchniowych, sporządzaną pod konkretne zamówienie - mówi Wojciech Winko z Rady Łomżyńskich Handlowców. - Z drugiej strony jest tam wiele sprzeczności.
Echo Investment chce zbudować w Łomży sklep o powierzchni sprzedaży ok. 12 tys. mkw. To trzykrotnie więcej, niż ma największe centrum handlowe w mieście. Lokalizacja sklepu, na granicy centrum i miejskiej "sypialni" jest dla lokalnych handlowców nie do przyjęcia. Grupa radnych wskazała inne lokalizacje (patrz mapka) i będzie naciskała na przyjęcie tego projektu w formie uchwały na najbliższej sesji.
W czwartek wieczorem Rada Łomżyńskich Handlowców doprowadziła do spotkania środowiska przedsiębiorców, samorządowców i przedstawicieli Kongregacji Przemysłowo Handlowej Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej. Prezes KPH dr Jan Rakowski wskazywał, że w dyskusji o przyszłości handlu w Łomży niedostatecznie rozważa się konsekwencje społeczne budowy wielkiego centrum handlowego.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?