Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Giżycko. Żołnierze pobili policjantów. Jest akt oskarżenia. Grożą im trzy lata więzienia

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Ostatecznie, po użyciu gazu, udało się zakuć awanturników w kajdanki. Zostali odwiezieni na komendę, potem zabrała ich żandarmeria wojskowa. W garnizonowym areszcie trzeźwieli. Mieli od 1,2 do 2 promili alkoholu.
Ostatecznie, po użyciu gazu, udało się zakuć awanturników w kajdanki. Zostali odwiezieni na komendę, potem zabrała ich żandarmeria wojskowa. W garnizonowym areszcie trzeźwieli. Mieli od 1,2 do 2 promili alkoholu. Archiwum Polska Press
Jest akt oskarżenia w sprawie incydentu w hotelu, gdzie wysokiej rangi oficerowie pod wpływem alkoholu wszczęli awanturę, zaatakowali obsługę, a następnie poturbowali i znieważyli interweniujących policjantów. Grożą im trzy lata więzienia.

Stłuczona klatka piersiowa, kolana, przedramię, skręcony nadgarstek. To obrażenia policjantów, którzy po wezwaniu przez pracowników hotelu „St. Bruno” w Giżycku, próbowali spacyfikować trzech awanturników. Dopiero później okazało się, że to płk. Piotr B. (zastępca dowódcy 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej) oraz ppłk. Arkadiusz K. (dowódca 1 batalionu zmechanizowanego z Orzysza) i jego zastępca mjr Robert J. Zaraz po zatrzymaniu zostali wydaleni ze służby.

Przeszli do rezerwy kadrowej. Co to oznacza? Nie wykonują zadań służbowych, nie otrzymują uposażenia. Ale to nie koniec. Przed nimi proces karny. Prowadząca śledztwo Prokuratura Okręgowa w Białymstoku właśnie wystosowała w tej sprawie akt oskarżenia.

Oficerowie usłyszeli zarzuty utrudniania interwencji funkcjonariuszy, znieważenia ich oraz naruszenia nietykalności cielesnej trzech policjantów i strażnika miejskiego, który był w patrolu. Na liście pokrzywdzonych jest jeszcze dwóch cywilów. To członkowie obsługi. Wśród nich barman, którego jeden z wojskowych złapał ręką za szyję, ściągnął „do parteru” i uderzał kolanem w klatkę piersiową. Ten sam żołnierz odpowie też za znieważenie pracownicy, którą pomówił o uprawianie prostytucji.

Oskarżonym grozi kara do 3 lat więzienia. Nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Wiemy, że ich obrońcy wystąpili do śledczych z wnioskiem o warunkowe umorzenie postępowania. Prokurator ich nie uwzględnił.

Miss Polski 2016. II wicemiss została Urszula Jankowska z Pisza (zdjęcia)

- Funkcjonariusz publiczny, a już szczególnie oficer Wojska Polskiego, nawet po służbie powinien spełniać pewne standardy - tłumaczy Marek Czeszkiewicz, Prokurator Okręgowy w Białymstoku.

Bo faktycznie feralnej nocy z 15 na 16 września tego roku oskarżeni byli w hotelu przy ul. Brunona prywatnie. Sowicie raczyli się trunkami. W pewnym momencie stracili nad sobą panowanie. Do awantury doszło w hotelowej restauracji, gdzie jeden z żołnierzy rzucił się na barmana. Na miejsce przyjechał tzw. patrol mieszany: policjantka ze strażnikiem miejskim. Ich dwoje przeciwko trzem rosłym mężczyznom. Mundurowi doszli do wniosku, że sami nie dadzą rady. Wezwali posiłki. Przyjechał drugi patrol złożony z policjantki i policjanta. Funkcjonariusze próbowali wyprowadzić awanturujących się mężczyzn, jednak żołnierze nie zamierzali poddać się bez walki. Odpychali, szarpali za mundur, i popychali, rzucali pod ich adresem obelgi, grozili pozbawieniem pracy. Dwóch oskarżonych zadawało też uderzenia w różne części ciała tj. ręce, żebra, kolana, co skończyło się dla funkcjonariuszy zwolnieniem lekarskim.

Giżycko. Wiceminister spotkał się z pobitymi policjantami (zdjęcia)

Ostatecznie, po użyciu gazu, udało się zakuć awanturników w kajdanki. Zostali odwiezieni na komendę, potem zabrała ich żandarmeria wojskowa. W garnizonowym areszcie trzeźwieli. Mieli od 1,2 do 2 promili alkoholu.

Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Giżycku. Wojskowi (mają 39-41 lat) będą odpowiadać z tzw. wolnej stopy. Zastosowano wobec nich środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwotach od 7 tys. zł do 15 tys. złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna