Nie jest to zwykłe słoneczko, ale znane już w całej Polsce (jak i poza jej granicami)słoneczko wschodzącego Białegostoku. Te samo, które wzbudziło jakiś czas temu ogromne kontrowersje.
Po pierwsze, z uwagi na skojarzenia z organizacją skupiającą gejów i lesbijki Nowego Jorku, po drugie, ze względu na prawdopodobieństwo plagiatu popełnionego przez firmę Eskadra. Wciąż nie wiadomo, czy krakowska Eskadra dopuściła się plagiatu, a tym samym, czy eksponowanie loga na oficjalnej stronie urzędu miejskiego rzeczywiście służy stolicy Podlasia.
Dlaczego miasto promuje się za pośrednictwem kontrowersyjnego loga, zapytaliśmy Karola Świetlickiego z Biura Komunikacji Urzędu Miejskiego. Przecież na konferencji prasowej 2 tygodnie temu prezydent Truskolaski poinformował, że w dniu 14 stycznia władze miasta wycofały się z umowy na realizację kampanii promocyjnej Białegostoku.
- Fakt, o którym pani mówi, dotyczył umowy na realizację zewnętrznej kampanii Białegostoku w innych miastach. Ta miałaby się rozpocząć w maju.
Jesienią zaczęła się wewnętrzna kampania. Wtedy też do użytku mieszkańców trafiło mnóstwo gadżetów z nadrukowanym słoneczkiem wschodzącego Białegostoku tj. koszulki, smycze do telefonów czy kubeczki.
- Logo nie zostanie zdjęte ze strony, dopóki nie ma wyników ekspertyz - komentuje Świetlicki. - To samo dotyczy gadżetów. Nie tworzone są nowe materiały promocyjne, jednak nie widzimy przeciwskazań wobec używania tych już wyprodukowanych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
