- Minister w projekcie rozporządzenia nalał tyle wody, ile płynie jej w zalewie tuż obok nas - kpił Dobrowolski podczas czwartkowej konferencji prasowej. Burmistrz Supraśla zwołał ją, by zaprotestować przeciwko decyzji ministerstwa. Podkreślał, że podczas majowego referendum 55 proc. głosujących było przeciwnych utworzeniu nowego samorządu.
- Rozpad oznacza dla nas szkody. Nowa gmina będzie funkcjonowała z 2/3 dochodów z podatków, zaś gmina Supraśl zostanie z 1/3 środków - nie krył obaw supraski włodarz.
- Zarówno gmina Supraśl, jak i Grabówka nie będą mogły się starać o dofinansowanie w ramach nowej perspektywy unijnej na lata 2014-2020. W przypadku Grabówki będą to problemy prawno-własnościowe. Supraśl ze względu na słabą kondycję finansową nie znajdzie pieniędzy na wkład własny - tłumaczył Mariusz Żukowski, sekretarz gminy.
Dobrowolski zaapelował w czwartek do ministra administracji o pozostawienie gminy Supraśl w jej obecnych granicach. Przeciwnicy rozłamu wysyłają też maile protestacyjne do premier Ewy Kopacz. Jak poinformował Henryk Suchocki, inicjator akcji, wysłano już ich osiemset.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?