Gródek. Sztuka Jerzego Nowosielskiego w cerkwi

Profesor Jerzy Nowo-sielski przy wnętrzach cerkwi pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Gródku pracował razem z innym znanym artystą - prof. Adamem Stalony-Dobrzańskim. Wykonanie polichromii zajęło im 4 lata.

To właśnie dzięki ich malowidłom świątynia została wpisana do rejestru zabytków.

- Artystów sprowadził tu w 1952 roku ówczesny proboszcz, ks. Włodzimierz Doroszkiewicz, który później przyjął imię Bazyli i został metropolitą cerkwi prawosławnej w Polsce - opowiada ks. Ostapczuk. - W 1958 roku Nowosielski wykonał jeszcze sześć ikon, które umieszczone są na "Carskich Wrotach".

Dzieła artystów możemy do dziś podziwiać na ścianach świątyni.

- Cerkiew nie jest ogrzewana i ma naturalną wentylację, dzięki temu polichromie na ścianach nie wyblakły i nie pociemniały - tłumaczy proboszcz parafii w Gródku.

Na malowidłach znawcy sztuki bez problemu rozpoznają styl Nowosielskiego.

- Przedstawiane przez niego postacie odróżniają się brakiem wyrazistości twarzy, wysoką i smukłą sylwetką - opowiada ks. Mikołaj. - Poprzez swoją sztukę Nowosielski pokazuje marność tego świata i to, że tylko poprzez umartwianie się można sięgnąć nieba.

Artysta w swych malowidłach często wykorzystywał symbole religijne.

Na ścianach cerkwi w Gródku można znaleźć wiele rodzajów krzyży, gwiazd Dawida, a nawet swastykę (znak ten zanim zaczął być kojarzony z III Rzeszą był używany jako symbol religijny).

Jerzy Nowosielski urodził się w 1923 roku w Krakowie. Pochodził z rodziny polsko-ukraińskiej. Był silnie związany z religią prawosławną i grekokatolicką. Często tworzył polichromie w świątyniach obu tych Kościołów. W naszym regionie znaleźć je można m.in. w: Bielsku Podlaskim, Jasionówce, Białymstoku (Dojlidy) i na Świętej Górze Grabarce.

Artysta zmarł 21 lutego.