Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Halo, mamo to ja! - pomysłowi oszuści próbują nowych metod

Izabela Krzewska [email protected]
archiwum
W tym roku "na krewniaka" usiłowali naciągnąć już 18 osób - podaje policja.

Przestępcy po raz kolejny zmodyfikowali metodę oszustw na tzw. wnuczka. Teraz dzwoniąc przedstawiają się za synów lub córki wytypowanej ofiary. Niejednokrotnie z płaczem w głosie proszą rzekomą mamę o przekazanie pieniędzy w zamian za uniknięcie odpowiedzialności za spowodowanie wypadku.

Tak było w przypadku 77-letniej białostoczanki. "Syn" potrącił starsze małżeństwo. Potrzebował pieniędzy, aby "pomyślnie" załatwić sprawę. Słuchawkę przekazał mediatorowi, który potwierdził wersję. Starsza kobieta nie miała przy sobie wystarczającej ilości gotówki. Dlatego część pożyczyła od sąsiadów. W sumie 7 tys. zł przekazała posłańcowi. Razem z nim pieniądze przepadły.

To przykład z ostatniego tygodnia. I jak dotychczas jedyny w 2015 r. w Podlaskiem, w którym oszuści osiągnęli swój cel. W pozostałych 17 tegorocznych przypadkach (m. in. w Grajewie, Mońkach i Białymstoku), skończyło się na usiłowaniu, bo odbierający telefony szybko orientowali się, iż mają do czynienia z naciągaczem.

Oszustwa na tzw. wnuczka (wnuczkę, siostrzeńca... itd.) to plaga ostatnich lat. Ofiarami najczęściej padają osoby starsze. Jednak, mimo rosnącej pomysłowości przestępców, ludzie coraz rzadziej dają się nabrać. Jeszcze w 2013 r. podlaska policja odnotowała 92 tego typu zdarzenia, z czego w połowie przypadków pokrzywdzeni przekazali oszustom gotówkę (kwoty od 1 do 70 tys. zł). W 2014 r. było 56 prób oszustw tej kategorii (na 3,5 - 35 tys. zł), skutecznych - 11.

- To pokazuje, że na szczęście, rośnie społeczna świadomość, a nasze apele i akcje informacyjne przynoszą efekty - mówi podinsp. Andrzej Baranowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Ale ostrzeżeń nigdy nie za wiele. Mundurowi przypominają o zasadzie ograniczonego zaufania. Nie przekazujmy pieniędzy obcym ani przelewem pocztowym. Oszuści są sprytni. Aby się uwiarygodnić, powołują się na urzędnika, czy policjanta. Upewnijmy się z kim rozmawiamy, potwierdźmy informację u innych członków rodziny. O każdej próbie wyłudzenia należy natychmiast dać znać policji dzwoniąc na 997 lub 112.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna