W raporcie o transporcie miejskim specjaliści wyliczyli wskaźnik ruchliwości przeciętnego białostoczanina, który wyniósł właśnie 2,2. Oznacza to jedynie tyle, że jeden mieszkaniec Białegostoku podróżuje w ciągu doby niewiele ponad dwa razy.
Nie chodzi tu wcale o wielkie podróże, tylko o zwykłe przemieszczanie się na trasach: dom - praca - dom, dom - nauka - dom, dom - znajomi - dom itp. Ruchliwość białostoczanina jest przeciętna, nieco niższa niż innych mieszkańców dużych polskich miast.
Na usprawiedliwienie białostockich urzędników trzeba dodać, że wskaźnik ruchliwości znany jest naukowcom w wielu dziedzinach, także w naukach społecznych. Podobno im wyższa ruchliwość, tym większa elastyczność społeczeństwa. Cóż, musimy jeszcze trochę poćwiczyć...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?