Jacek Sasin w Mielniku: To referendum będzie decydowało o tym, czy polska granica będzie dalej skutecznie chroniona

Wicepremier w swojej wypowiedzi nawiązał do ataku hybrydowego przeprowadzonego za pomocą migrantów na granicę Polsko-Białoruską. Minister podkreślił, że bezpieczeństwa na granicy i w pobliżu znajduje się 10 tys. żołnierzy. Cztery tysiące z nich bezpośrednio pomaga policji i Straży Granicznej, natomiast 6 tys. znajduje się w odwodzie. Minister zarzucił opozycji osłabianie potencjału militarnego Polski. Za przykłady minister podał likwidowanie jednostek wojskowych oraz ustanowienie pierwszej linii obrony na Wiśle.

To referendum będzie decydowało o tym, czy polska granica będzie dalej skutecznie chroniona. To referendum będzie decydowało o tym, czy zapora na granicy pozostanie i będzie dalej skutecznie chroniła mieszkańców tej ziemi. Mamy liczne wypowiedzi, które odnoszą się do rozebrania muru. Pytanie, na które będą odpowiadać Polacy jest szczególnie ważne m.in. dla mieszkańców Mielnika. Tutaj mieszkańcy chcą żyć bezpiecznie – podkreślił minister Jacek Sasin.

Minister wezwał, żeby zagłosować na „nie” przy pytaniu referendalnym dotyczącym zapory.

To „nie” będzie głosem oddanym za polskim bezpieczeństwem. Głosem oddanym za polskim interesem narodowym. Będziemy wzmacniać to bezpieczeństwo w dalszym ciągu. Nie tylko chroniąc granice bezpośrednio, ale będziemy tworzyli kolejne jednostki wojskowe. To już się dzieje w woj. podlaskim powstają kolejne jednostki wojskowe. Będziemy również odtwarzać kolejne posterunki policji - zapowiedział minister.

Minister podkreślił, że bez bezpieczeństwa trudno o nowe miejsca pracy, przedsiębiorstwa. Jednocześnie zapewnił, że Prawo i Sprawiedliwość chce prowadzić politykę skierowaną do wszystkich Polaków z dużych oraz mniejszych miejscowości.

Wiceminister Obrony Narodowej Michał Wiśniewski podziękował mieszkańcom przygranicznych gminy za wsparcie żołnierzy. Przekazał, że żołnierze tutaj stacjonujący są wdzięczni za okazaną pomoc oraz wsparcie.

Dzięki ustawie o obronie ojczyzny możemy odbudowywać i budować jednostki wojskowe. Tak jak to się dzieje w woj. podlaskim.[…] Jednostka w Czartajewie powstanie w ciągu 3 miesięcy. To tu za 3 miesiące na stałe będą stacjonować żołnierze, aby jako Podlasianie moglibyśmy czuć się bezpieczni – poinformował wiceminister Michał Wiśniewski.

Marszałek Województwa Podlaskiego zaznaczył, że tworzone jednostki wojskowe są konkretami Prawa i Sprawiedliwości.

Pokazują, że rząd polski będzie bronił każdego kawałka ziemi. My się żołnierzy nie boimy się. Wręcz przeciwnie czujemy się przy nich bezpiecznie. Musimy pokazać przyszłym inwestorom, że u nas jest bezpiecznie, że warto u nas inwestować - powiedział Kosicki.

Wójt gminy Mielnik Marcin Urbański podziękował za wzorową współpracę z wojskiem oraz funkcjonariuszami Straży Granicznej i Policji.

Przy naszych żołnierzach czujemy się bezpiecznie. Zapora, która powstała na granicy wzmacnia nasze bezpieczeństwo. Nie chce myśleć co by było, gdyby dzisiaj tej zapory nie było – podkreślił wójt gminy Mielnik.

Zobacz też:1,5 mln zł dla pogotowia ratunkowego w Podlaskiem. To wsparcie z Ministerstwa Zdrowia