Jaga rozpoczęła serię spotkań kontrolnych od środowego pojedynku z drugoligowym Startem Otwock. Mecz zakończył się remisem 1:1. Teraz formę podopiecznych trenera Michała Probierza sprawdzi rywal z wyższej półki.
Widzew po jesiennej części sezonu zajmuje pozycję lidera pierwszej ligi (o punkt wyprzedza Zagłębie Lubin i Koronę Kielce). W Łodzi nikt nie dopuszcza myśli, że zespół mógłby nie wywalczyć awansu do ekstraklasy.
Od niedawna łodzianie mają nowego trenera. Były selekcjoner narodowej reprezentacji Paweł Janas opuścił GKS Bełchatów, żeby pracować w mającym spore aspiracje Widzewie. Drużynę wzmocnił także Radosław Matusiak, który kontrakt z klubem podpisał tego samego dnia co Tomasz Frankowski z Jagiellonią.
Z Widzewem mocno związany był opiekun Jagi Michał Probierz. W barwach łódzkiego zespołu zakończył karierę piłkarską, doznając kontuzji w meczu z Radomskiem. W Łodzi pracował również w roli trenera.
Trudno jednak, żeby sparing nawet z byłym klubem wywołał u Probierza nadzwyczajne emocje.
- To jest kolejny etap przygotowań do rundy - podkreśla szkoleniowiec. - Podobnie jak ze Startem, planujemy zagrać dwoma składami. Tak też będzie w następnych sparingach, jakie czekają nas w Gutowie, z Lechią Gdańsk i Wisłą Płock.
Jak informowaliśmy, do białostockiego zespołu nie dołączy niespełna 21-letni reprezentant Boliwii Didi Torrico.
- Nie dorósł chyba jeszcze do wyjazdu do Europy - stwierdza Cezary Kulesza, szef pionu sportowego Jagiellonii. - Ale nie ma co robić z tego powodu tragedii. Siwych włosów na pewno mi nie przybyło. Mamy zresztą rozwiązanie alternatywne. Nie chcę jednak na razie zdradzać szczegółów. Wszystko wyjaśni się w najbliższym czasie - dodaje.
Udało się nam dowiedzieć, że Jagiellonia jest bardzo bliska pozyskania piłkarza z Peru.
Peruwiańczyk miałby być ostatnim zimowym wzmocnieniem żółto-czerwonych. Jak już pisaliśmy, praktycznie przesądzone jest również przyjście do Jagiellonii obrońcy Wigier Suwałki Andrzeja Niewulisa. Transfer zostanie przeprowadzony już po zakończeniu obecnego sezonu.
W Jadze trwa dopinanie kadry, a wciąż brakuje w niej Michała Renusza oraz Łukasza Tumicza. Obaj mają problemy zdrowotne.
- Sprawa z Łukaszem się skomplikowała. Najprawdopodobniej czeka go zabieg operacyjny, więc powrót na boisko może się wydłużyć. Z kolei w przypadku Michała istnieje szansa, że dołączy do nas w przyszłym tygodniu - relacjonuje Probierz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?