- Celowo na początek sparingów dobraliśmy zespoły z niższych lig - mówił trener Jagi Michał Probierz. Mecz z trzecioligową Wartą miał być wprowadzeniem do kolejnego etapu przygotowań do rundy wiosennej. Szkoleniowiec desygnował do gry niemal dwie różne jedenastki (brakowało przeziębionego Jarosława Laty, narzekającego na lekki uraz Andriusa Skerli oraz odpoczywających bramkarzy Grzegorza Sandomierskiego i Jakuba Słowika). Poziom sportowy pojedynku nie był zbyt wysoki, ale żółto-czerwoni odnieśli pewne zwycięstwo.
Pierwsza połowa spotkania nie zachwyciła. Jagiellonia po golu Francka Essomby prowadziła tylko 1:0. Mogło być 2:0, ale Tomasz Frankowski nie wykorzystał rzutu karnego. Worek z bramkami rozwiązał się po przerwie. Do siatki trafił testowany Błażej Radler oraz dwukrotnie Bartłomiej Pawłowski.
W środę formę żółto-czerwonych sprawdzi Zawisza Bydgoszcz.
Jagiellonia Białystok - Warta Sieradz 4:0 (1:0)
Bramki: 1:0 - Essomba 22, 2:0 - Radler 59, 3:0 - B. Pawłowski 66, 4:0 - B. Pawłowski 77.
Jagiellonia. I połowa: Lipka - Kijanskas, Soczyński, Radler, Józefiak - Makuszewski, Kascelan, Murawski, Essomba - Burkhardt - Frankowski. II połowa: Lipka - Norambuena, Cionek, Radler, Pejović - Kupisz, Hermes, Grzyb, Seratlić - Grzelak, B. Pawłowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?