Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamery na kibiców

Wojciech Drażba
Już podczas najbliższych spotkań zachowanie suwalskich kibiców będzie monitorowane przez wiele kamer
Już podczas najbliższych spotkań zachowanie suwalskich kibiców będzie monitorowane przez wiele kamer
Funkcjonariusze zapraszają delikwentów do jednego pokoju komendy i, miast pogawędki psychologa, puszczają im audycje Radia Maryja.

Wnoszenie na stadion rac jest nagminnym i najpoważniejszym przewinieniem "oficjalnych" kibiców Wigier. Ale z uchodzącymi za fanów suwalskiego klubu młodzieńcami, jeszcze gorzej jest na obcych boiskach.

Przykładem niedawne spotkanie w Kętrzynie i starcie z "kibolami" Mazura Ełk. Jeden z przybyszów z Suwałk został ukarany przez tamtejszy sąd zakazem wstępu na stadiony przez cztery lata.

Zakaz stadionowy związany jest z koniecznością odwiedzania w czasie meczu komendy policji. Już jest on stosowany. Funkcjonariusze zapraszają delikwentów do jednego pokoju komendy i, miast pogawędki psychologa, puszczają im audycje Radia Maryja. Od nowego sezonu każda nieobecność na takim seansie będzie jednoznaczna z powiadomieniem prokuratury i zagrożona karą więzienia.

Dwa najbliższe spotkania na suwalskim stadionie - z OKS Olsztyn i ŁKS Łomża, "sąsiadami zza miedzy", zostały uznane przez policję za mecze podwyższonego ryzyka. Zgodnie z przepisami ustawy o imprezach masowych, kibice Wigier i ich rywali powinni się liczyć z rygorami.

- Musimy umożliwić funkcjonariuszom identyfikację każdego widza - mówi Dariusz Mazur, dyrektor suwalskiego klubu. - Kibice będą musieli mieć ze sobą dowód tożsamości. Dokumenty zostaną sfotografowane. Wejście na stadion potrwa więc dłużej niż zazwyczaj. Zachowanie widowni zarejestruje wiele kamer.

Piątkowej rywalizacji piątych w tabeli Wigier z wyprzedzającym ich o jedno miejsce OKS-em powinien przyglądać się komplet publiczności. Do Suwałk wybiera się mnóstwo olsztynian.

- Zgodnie z decyzją prezydenta miasta, możemy przyjąć 150-osobową, zorganizowaną grupę sympatyków OKS - mówi Mazur. - Tylko na tyle miejsc obliczona jest trybuna dla przyjezdnych.

Właśnie olsztynianie w poprzednim sezonie narobili najwięcej problemów suwalskim organizatorom. Spóźniona na mecz grupa chuliganów z Olsztyna, z kapturami na głowach i chustami na twarzach, wcześniej uczestnicząca w "ustawce", czyli bójce z pseudofanami innego klubu, próbowała wtargnąć do budynku Wigier. Skończyło się na interwencji ochroniarzy i starciach z policją już poza stadionem.

Od sierpnia, kiedy wejdzie w życie znowelizowana właśnie ustawa o imprezach masowych, zakrywanie twarzy, wnoszenie rac i rzucanie jakichkolwiek przedmiotów na boisko będzie już nie wykroczeniem, ale przestępstwem. Kara grzywny sięgnie kilkudziesięciu tysięcy złotych lub kilku lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna