Nie można mówić o opóźnieniu, po prostu część punktów sprzedaży biletów nie była jeszcze gotowa na doładowywanie kart - poinformował nas Bogusław Prokop, dyrektor Zarządu Białostockiej Komunikacji Miejskiej. - W większości punktów sprzedaży kończą się stare umowy. Dopiero po 15 lipca będziemy mogli podpisać nowe i wtedy rozpoczną one działalność.
W drugiej połowie lipca nikt już oczywiście nie kupi biletu na ten miesiąc, będzie istniała za to możliwość by na kartę "załadować" bilet dekadowy. Miesięczne na sierpień mają już być sprzedawane poprzez system karty miejskiej.
Karty mają być doładowywane w specjalnych punktach, w których dotąd sprzedawano tradycyjne, papierowe bilety. Wcześniej planowano zakup biletomatów, ale, jak powiedział nam dyrektor Prokop, na razie ten projekt jest w zawieszeniu.
Systemem karty miejskiej są zaniepokojeni białostoccy radni PiS. - Termin uruchomienia systemu przesuwano już wielokrotnie, nie wierzę dyrektorowi Prokopowi, że tym razem stanie się to w sierpniu - stwierdził na czwartkowej konferencji prasowej Marcin Szczudło, radny PiS. - Dlatego postanowiliśmy złożyć projekt uchwały, dzięki któremu białostoczanie będą mieli więcej czasu na przyzwyczajenie się do nowego sytemu.
Chcemy, by białostoczanie nie byli karani, jeśli nie przyłożą karty do czytnika w autobusie nie, jak dotychczas planowano, do 1 października, ale do 1 stycznia przyszłego roku.
Radni białostockiej rady miejskiej mają zająć się tym projektem podczas wrześniowej rady.
Dyrektor Bogusław Prokop apeluje z kolei, by mieszkańcy jak najszybciej zgłaszali się po odbiór swoich kart miejskich.
- Proszę nie zostawiać tego na ostatnią chwilę, dużych kolejek można uniknąć - stwierdził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
