Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katują swoje żony: biją, kopią, wyzywają

Rafał Bieńkowski
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne sxc.hu
Potrafi uderzyć mnie w twarz bez powodu. Jak mówi, dla rygoru. Bo kobieta musi wiedzieć, gdzie jest jej miejsce - opowiada nam 35-letnia Krystyna.

Tutaj można się zgłosić

Tutaj można się zgłosić

* Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Grajewie;
* Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Grajewie;
* Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Grajewie;
* Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Grajewie;
* Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Szczuczynie;
* Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Rajgrodzie;
* Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Radziłowie;
* Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Wąsoszu.

Jest mieszkanką jednej z podgrajewskich wsi . Nie chce się przedstawić, bo po prostu boi się o swoje życie (imię zostało zmienione).

Jej mąż jest alkoholikiem, ale do awantur nie zawsze dochodzi, gdy jest pijany. Na nasze pytanie, czy to zgłosiła, Krystyna mówi, że nie. Bo mąż "jest ostatnio grzeczniejszy".

- Jeśli widzimy przejawy przemocy, reagujmy. Poniżana kobieta sama utonie w tym bagnie - mówi Barbara Jankowska, kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rajgrodzie.

Policja i pracownicy socjalni apelują do kobiet, które padły ofiarą przemocy domowej, aby nie bały się o tym mówić.

Komenda Powiatowa Policji w Grajewie od 25 listopada realizuje międzynarodową kampanię pt. "Stop przemocy wobec kobiet". Ma ona skłonić kobiety, które są ofiarami przemocy domowej, do ujawniania swoich dramatów. W specjalnie wyznaczonych punktach (podajemy je poniżej) znajdą one specjalistyczną pomoc.

Groził, że ją zabije
Wszystko to po to, aby zapobiec takim bulwersującym historiom, jak ta z gm. Radziłów.

- Od kwietnia 2008 r. do 6 kwietnia tego roku 43-letni mężczyzna znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną - mówi st. sierż. Ewa Jabłońska, oficer prasowy grajewskiej policji. - Mężczyzna wyzywał ją, groził zabójstwem, bił pięściami, kopał po całym ciele, wypędzał z domu. Na początku kwietnia człowiek ten pobił żonę kijem. Kobieta doznała złamania ręki oraz nogi. Miała liczne krwiaki i sińce.

O gehennie poniżanej kobiety organy ścigania poinformowała jej siostra. Mieszkaniec gm. Radziłów został skazany na dwa lata pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 5 lat. Dostał także dozór kuratorski w okresie próbnym.

Zdaniem Barbary Jankowskiej, wiele bitych kobiet zgłasza to policji, ale większość z nich pod presją otoczenia odstępuje od oskarżenia.

- Rodzina, sąsiedzi mówią najczęściej: "jakiego męża sobie wzięłaś, z takim teraz żyj" - mówi Jankowska. - A to właśnie oni powinni pomóc poniżanej kobiecie. Mechanizm prawny nie powinien dopuszczać do tego, by poszkodowana kobieta wycofywała swoje zarzuty. Poza tym, to nie ona ma się wstydzić, że jest bita. Bo jest ofiarą. Wstydzić ma się delikwent, który ją bije.

Piszą coraz więcej
Według statystyk KPP w Grajewie, do końca października bieżącego roku wypełniono już 198 tzw. niebieskich kart (wypełnia je policjant - znajdują się tam dane ofiary i pokrzywdzonego oraz bardzo szczegółowy opis zdarzenia). Dla przykładu w 2009 r. takich kart w naszym powiecie wypełniono 155. W 2008 r. było ich 191. Rok 2007 to aż - uwaga! - 268 zgłoszeń. Wymowny jest fakt, że grajewska policja nie zanotowała w ciągu ostatnich trzech lat ani jednego przypadku, kiedy pokrzywdzoną osobą był mężczyzna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna