Słabszą niż zazwyczaj frekwencję usprawiedliwia nietypowa pora rozgrywania meczu (wtorek, godz. 21), ale mniejsza liczba kibiców nie osłabiła dopingu, który był jak zwykle głośny i prowadzony przez całe spotkanie. Piłkarze odwdzięczyli się pokonaniem Śląska, co jest dużą sztuką, bo wrocławianie w lidze odnieśli sześć kolejnych zwycięstw.
Na pewno statystyki poprawią się w niedzielę - 1 października, kiedy w Białymstoku zawita Legia Warszawa. Kibice Jagiellonii z pewnością nie zawiodą i na szlagierze rundy w stolicy Podlasia można spodziewać się rekordu frekwencji tego sezonu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?