Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca próbował uciekać z płonącej hondy (nowe fakty, zdjęcia)

KWP Białystok
KWP Białystok
Zaplanowana na jutro sekcja zwłok pozwoli ustalić, czy w spalonym samochodzie zginął jego właściciel. - Ciało jest tak zwęglone, że trudno zidentyfikować ofiarę - mówi Józef Borkowski, naczelnik wydziału śledztw w suwalskiej komendzie. Do tragedii doszło dzisiaj nad ranem w Wychodnem.

Kierowca spłonął aucie

- Około trzeciej nad ranem usłyszałem okropny huk - opowiada Stanisław Szwengier, sołtys wsi i strażak. - Wyjrzałem przez okno. Kilka metrów od mojego domu, w rowie, paliła się honda. A wybuchy pochodziły z opon. Rozmówca wezwał strażaków i policję.

- Kiedy dotarliśmy na miejsce auto było już całe w ogniu - informuje Dariusz Siwicki, zastępca komendanta PSP w Suwałkach. - Wybuchł zbiornik z benzyną. Po ugaszeniu pożaru okazało się, że na tylnim siedzeniu znajdują się zwęglone zwłoki.
Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że właścicielem auta jest 36-letni mieszkaniec znajdującej się w sąsiedztwie Wychodnego wsi Zielone. Mężczyzna prowadzi gospodarstwo rolne, ma dwoje małych dzieci.

Funkcjonariusze ustalili też, że właściciel hondy, we wtorek wieczorem pojechał do swoich znajomych. Do tej pory nie wrócił do domu. Stąd też najbardziej prawdopodobna wydaje się wersja, że to on siedział za kierownicą auta.

- Ale równie dobrze mógł komuś je pożyczyć - zastrzega naczelnik. - Nie można niczego przesądzać.

Więcej w czwartek w papierowym wydaniu suwalskiej Gazety Współczesnej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna