(fot. H. Wysocka)
Prawie rok od zbrodni na ławie oskarżonych zasiadł 22-letni Tomasz S. i dwa lata młodszy Paweł S. Obaj są oskarżeni o to, że zaatakowali przypadkowo napotkaną kobietę. Pobili ją i zgwałcili. Gdy jeden gwałcił, drugi przeszukiwał jej ubrania. Znaleźli kartę bankomatową i bijąc zmusili swoją ofiarę, by podała numer PIN. Ostatecznie i tak nie skorzystali z łupu, bowiem gdy doszli do bankomatu zapomnieli numeru.
Prokuratura zarzuca im też, że zabili swoją ofiarę. Wrzucili kobietę do wody, a jak wynika z opinii biegłego, w tym momencie była ona nieprzytomna.
W toku śledztwa oskarżeni przyznali się do winy. Twierdzą tylko, że swoją ofiarę pozostawili na bulwarach, nie wrzucali jej do rzeki.
Dzisiaj zasiedli na ławie oskarżonych. Siedzieli ze spuszczonymi głowami i kamienną twarzą.
Do sądu przyjechali rodzice, zarówno ich jak też zamordowanej kobiety. - Nigdy tego nie daruję - płakała matka. - jak można było coś takiego zrobić!
Adwokat oskarżonych złożył wniosek o wyłączenie jawności tłumacząc, że na ujawnieniu sprawy ucierpi opinia zmarłej kobiety. Przeciwny temu był prokurator.
- Ta sprawa i tak jest komentowana w augustowskim środowisku - tłumaczył śledczy Józef Murawko. - Lepiej, żeby ludzie poznali prawdę.
Sąd nie podzielił tej opinii.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się dzieje w Augustowie, Kliknij na MM Augustów
(fot. H. Wysocka)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?