Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna firma dołączyła do grona 250 Mecenasów Wiedzy

Maryla Pawlak-Żalikowska [email protected]
Firma "Sokół" wspiera Publiczne Gimnazjum nr 11 w Białymstoku. Bo to fajna akcja

Dziadkowie kisili kapustę i ogórki. Rodzice kisili. A teraz robi to już trzecie pokolenie prowadzące firmę Przetwórstwo Warzyw "Sokół". Przedsiębiorstwo ma dziś siedzibę w Solniczkach, ale wywodzi się z najlepszego adresu dla tej branży na Podlasiu, czyli z okolic Kruszewa i Śliwna.

Firmę prowadzą Urszula Sokół i Wiesław Sokół. To właśnie dziadkowie pani Urszuli zaczęli tę działalność, a pan Wiesław dołączył do niej z Izbiszcz.
- To takie okolice, że prawie same Sokoły tam mieszkają - śmieje się tłumacząc przypadkową, a raczej terytorialną zbieżność nazwisk.

I tak, trzymając się najlepszych tradycji, receptur i naturalnych składników, firma "Sokół" produkuje kiszone ogórki i kapustę już ponad 20 lat. Surowiec skupowany jest przede wszystkim od rolników z terenu Narwiańskiego Parku Krajobrazowego. A kwaszenie odbywa się w silosach i beczkach z dodatkiem soli, kopru i czosnku, bez żadnych środków konserwujących, na wodzie z własnej studni głębinowej.

- Proces wytwarzania naszych wyrobów zawsze opierał się na niezmechanizowanym systemie - opowiada pan Wiesław. - Tyle, że kiedyś odbywało się to baaardzo chałupniczo, bez nadzoru, a teraz podlega ścisłej kontroli, zgodnie z rygorystycznymi normami i systemem HACCP.
Bo przez lata, jak podkreśla Wiesław Sokół, zmieniało się i prawo, i wymogi rynku. A ten rozszerzał się przed firmą coraz bardziej. Kiedyś "Sokół" "eksportował" swoje produkty na Ukrainę i Białoruś, sprzedając je Ukraińcom i Białorusinom na targowisku przy ul. Bema w Białymstoku.

Teraz firma też trafia na zagraniczne rynki, ale za pośrednictwem kilku hurtowni.
- Idziemy za migrującymi za pracą Polakami - śmieje się pan Wiesław. - Trafiamy do Norwegii, Belgii, krajów skandynawskich.

W Białymstoku chrupiącą kapustę i kruche ogórki z "Sokoła" można kupić na giełdach towarowych w Fastach i przy Andersa, są w sklepach sieci Lewiatan i oczywiście w sklepie "Sokół" przy ul. Sokolej. Dodajmy, że nie jest to sklep firmowy Urszuli i Wiesława Sokołów. Choć wybór tej właśnie lokalizacji nie jest przypadkowy - przyciągnęła nazwa sklepu i ulicy.
Przypadkowy był natomiast wybór szkoły, której "Sokół" ufundował prenumeratę naszych wydawnictw.

- Nie mieliśmy żadnych preferencji - wyjaśnia pan Wiesław. - Po prostu uznaliśmy, że akcja jest fajna. Czytanie kształtuje osobowość młodych ludzi, a czytanie gazet daje nadal bardziej uporządkowaną wiedzę o regionie, świecie niż sam, jakże dziś popularny internet.
I tak "Sokół" dołączył do grona 250 Mecenasów Wiedzy, pomagając Publicznemu Gimnazjum nr 11 w Białymstoku.

Listę współpracujących z nami Mecenasów Wiedzy publikujemy co piątek w wydaniu magazynowym naszej gazety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna