Mowa o 49-letnim Estończyku, kierowcy tira, który wczoraj wieczorem jechał wężykiem po krajowej "ósemce" i został zatrzymany przez policję.
- Taką bezmyślnością, to chyba jeszcze nikt nie wykazał się - oburza się Paweł Jakubiak, oficer prasowy augustowskiej komendy.
Wczoraj około godziny 20 policjanci patrolujący drogę w okolicy wsi Szczebra (na trasie Suwałki-Augustów) zauważyli jadącą wężykiem ciężarówkę. Postanowili ją skontrolować. Gdy otworzyli drzwi do kabiny, za kierownicą siedział starszy mężczyzna i śmiał się do łez. Jak się wkrótce okazało, na laptopie oglądał film "Jak rozpętałem II wojnę światową", który - co wyznał policjantom - bardzo mu się podobał.
Podczas rozmowy z kierowcą policjanci wyczuli woń alkoholu. Badanie na alkomacie wykazało, że amator polskiej komedii ma we krwi 2 promile alkoholu.
Mężczyzna został zatrzymany, a auto zholowane na strzeżony parking. - Kierowca przewoził 16-tonowy ładunek - dodaje P.Jakubiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?