(fot. fot. podlaska.policja.gov.pl)
Kompletnie zamroczony alkoholem szaleniec rozbijał się swoim BMW po drogach powiatu wysokomazowieckiego. Za nic miał zarówno brak prawa jazdy, jak i policjantów, przed którymi próbował uciekać. Kiedy musiał dmuchnąć w przenośny alkomat, okazało się, że na urządzeniu zabrakło skali!
Przekroczył wszelkie normy
- Do zdarzenia doszło w niedzielę na drodze w okolicach miejscowości Dąbrowa Wielka w gminie Czyżew-Osada - mówi mł. asp. Alicja Buczkowska, oficer prasowy KPP w Wysokiem Mazowieckiem. - Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że jeździ tam nietrzeźwy pirat drogowy. Na miejsce wysłaliśmy patrol.
Kiedy ten dojechał na miejsce, próbował zatrzymać BMW. Prowadzący je 28-latek zaczął uciekać. Pościg był krótki, bo chwilę później samochód "zatrzymał się" na ogrodzeniu położonej przy drodze posesji.
Kompletnie pijany mężczyzna wytoczył się z auta. Gdy dmuchnął w policyjny alkosensor, wskaźnik nie mógł podać wyniku, bo miał za małą skalę. Pełen obraz "możliwości" policja uzyskała dopiero po badaniu alkomatem stacjonarnym na komendzie. Wynik: 4,37 promila!
- Eksperci podają śmiertelny próg już od 4,4 promila, ale nie dotyczy to osób uzależnionych od alkoholu - mówi Renata Szymańska, terapeutka z Wojewódzkiego Ośrodka Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Łomży. - Ci mają zwiększoną tolerancję. Tak duża zawartość "procentów" powstaje przeważnie w wyniku tzw. ciągu picia. Alkohol odkłada się wówczas w organizmie.
Nawet wyrok niestraszny
- 28-latek miał już wcześniej orzeczony sądownie zakaz prowadzenia pojazdów za jazdę w stanie nietrzeźwym - dodaje Buczkowska. - Zatrzymującym go policjantom żalił się, że nawet wpłacił już pieniądze, by ponownie podejść do egzaminu.
Ani społeczne akcje, ani groźba więzienia nie potrafią zmienić mentalności kierowców. W Zakładzie Karnym Grądy Woniecko wieloletnią karę odsiaduje inny rekordzista. Ojciec dwójki dzieci i jedyny żywiciel rodziny, począwszy od stycznia 2006 r. był ośmiokrotnie skazywany za jazdę po pijanemu, w tym raz rowerem. Po ostatniej wpadce sąd wydał wyrok łączny. Koniec odsiadki to luty 2014 roku.
(fot. fot. podlaska.policja.gov.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?