Według planów do budowy hali może dojść już w przyszłym roku.
Na razie hala targowa jest w fazie projektu. Jak przyznaje Beniamin Dobosz, wiceprezydent Łomży do spraw inwestycji, konkretów możemy się spodziewać pod koniec drugiego lub na początku trzeciego kwartału tego roku. To właśnie wtedy architekci powinni przedstawić plany, jak ma wyglądać nowa hala targowa.
Cywilizowany handel
- Na razie zastanawiamy się, jak by to miało wyglądać - przyznaje Dobosz. - Naszym podstawowym założeniem jest to, aby połączyć cechy hali targowej i typowego miejskiego targowiska.
Według wstępnych założeń ma to być lekka, stalowa konstrukcja. Wewnątrz hala miałaby mieć charakter otwarty, choć nie wyklucza się, że na części powierzchni powstałyby boksy.
Projekt zakłada, że oprócz powierzchni handlowej wewnątrz hali, również na zewnątrz zostaną przygotowane specjalne stoiska.
- Na podobnych zasadach działa miejskie targowisko w Zambrowie - dodaje wiceprezydent. - Naszym zdaniem jest to najkorzystniejsze wyjście.
Oprócz samego targowiska, które nie wygląda estetycznie, do remontu nadaje się również ulica Dworcowa, która biegnie obok. Jest ona bowiem w fatalnym stanie.
- Przyznaję, że remont ulicy chcielibyśmy przeprowadzić w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego - mówi Beniamin Dobosz.
Kupcy są sceptyczni
- Szczerze mówiąc, to nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć - twierdzi pani Małgorzata, która ma swoje stoisko na miejskiej targowicy. - Z jednej strony w takiej hali byłoby wygodniej. Z drugiej jednak - nie oszukujmy się - koszty wynajmu byłyby z pewnością dużo większe niż obecnie.
Podobnego zdania są również inni handlujący, którzy przyznają, że już teraz ledwo wiążą koniec z końcem. Niektórzy z nich obawiają się, że jeśli opłata targowa wzrośnie, to będą musieli zamknąć interes.
- Chciałbym wszystkich uspokoić - mówi wiceprezydent Dobosz. - Naszym celem nie jest zarabianie na nowej hali targowej. Chcemy po prostu uporządkować ten teren, który obecnie nie wygląda najlepiej.
Część kupców obawia się także, że podczas budowy hali, nie będą mieli gdzie handlować.
- Gdzie rozłożymy swoje stoiska - pytają zaniepokojeni.
Jednak zdaniem Dobosza plac jest na tyle duży, że pomieści zarówno budowę, jak i kupców.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?