W czwartek kontrolerzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku zatrzymali do kontroli ciężarówkę przewożący drewno na trasie Kowale Oleckie – Suwałki.
Samochód zważono i okazało się, że na auto załadowano zdecydowanie za dużo towaru. Dopuszczalna masa całkowita została przekroczona o 13,8 tony – waga całego zestawu pomimo obowiązujących 40000 kg wyniosła 53,8 tony. Dodatkowo kontrolujący stwierdzili przekroczenie nacisku podwójnej osi napędowej o 4700 kg, a długości ciężarówki z drewnem o 3,77 metra. Ponadto wystający ładunek nie był oznakowany. Kierowca podczas kontroli nie okazał wymaganego zezwolenia i dokumentu przewozowego.
Kierujący został ukarany mandatami karnymi na łączną sumę 850zł.
W stosunku do przewoźnika wszczęto dwa postępowania administracyjne zagrożone karami 12000zł z Ustawy o transporcie drogowy oraz 15000zł z ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Za niewyposażenie kierowcy w wymagany dokument wobec zarządzającego transportem w firmie będzie się także toczyć postępowanie na kwotę 500zł.
Część ładunku została przeładowana na inny samochód dzięki czemu kontrolowana ciężarówka uzyskała ciężar i wymiary normatywne.
Tanie ciągniki rolnicze na sprzedaż 2020. Te ogłoszenia trak...
W tych miastach województwa podlaskiego uważaj na złodziei i...
Najszybciej wyludniające się miasta w woj. podlaskim. Z tych...
Piękne i mroźne. Podlaskie zimy sprzed lat (zdjęcia)
Pracujący mieszkańcy regionu na zdjęciach sprzed lat. Poznajesz kogoś?
200zł mandatu za mruganie światłami