Niemal codziennie po Suwałkach rozchodzą się informacje o planowanych zwolnieniach. Najnowsze dotyczą tego, że w Malowie na bruk pójdzie sto osób. - To plotka - komentuje Henryk Owsiejew, prezes firmy.
Nic, rzeczywiście, nie wskazuje na zwolnienia aż na taką skalę. Jakieś jednak będą.
Terminowi zagrożeni
- Nie ma co ukrywać, że liczba zamówień spadła o 10-12 proc. - informuje Alicja Kilian z działu marketingu Malowu, który połowę swojej produkcji sprzedaje w kraju, połowę za granicą. - Mamy gotowy plan działania. Pracownicy zostali o tym poinformowani.
Firma zatrudnia ok. 100 osób na umowy terminowe. Niektóre nie zostaną najprawdopodobniej przedłużone. - Trudno dzisiaj powiedzieć, ile osób straci pracę - dodaje A. Kilian. - Nie sądzę jednak, aby w miesiącu było więcej niż kilka.
W Forte cisza
Przez ostatnie dwa dni próbowaliśmy się też dowiedzieć, czy widmo zwolnień nie grozi suwalskiej fabryce Forte. Firma ta zwolniła niedawno wiele osób w swoim zakładzie w Hajnówce. Na łamach ogólnopolskiej prasy prezes Maciej Formanowicz przyznaje, że kryzys w branży jest duży. Na rozmowę z nami nie znalazł jednak na razie czasu.
Do wczoraj żadna firma nie zgłosiła do suwalskiego urzędu pracy zwolnień grupowych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?