Polska w piątek wygrała 77:69 z Chorwacją i awansowała do mistrzostw świata, które na przełomie sierpnia i września w 2019 roku zostaną rozegrane w Chinach. To dopiero drugi raz w historii nasi koszykarze zmierzą się z najlepszymi drużynami na świecie. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 1967 roku.
Swój wkład w awans ma 29-letni Krzysztof Sulima (202 cm wzrostu). Co prawda mecz z Chorwacją w jego wykonaniu nie był bardzo udany, bo zagrał niewiele minut i szybko złapał trzy faule, ale jego wkład w sukces Polski jest bardzo znaczny.
Pierwszy Sulima Camp w Białymstoku
Białostoczanin pierwszy raz w kadrze pojawił się we wrześniu ubiegłego roku na mecze z Włochami w Bolonii i z Chorwacją w Gdańsku. Wtedy trener Taylor miał kłopot, gdyż problemy zdrowotne dotknęły zawodników podkoszowych i postanowił powołać Sulimę. Okazało się, że była to dobra decyzja, gdyż zawodnik bardzo pomógł kadrze i zasłużył na kolejne powołania.
Przed Polakami jeszcze jeden mecz eliminacyjny w poniedziałek w Gdańsku z Holandią, a potem już tylko przygotowania do mistrzostw świata. Miejmy nadzieję, że w kadrze na turniej w Chinach znajdzie się miejsce dla zawodnika pochodzącego z Białegostoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?