Kursy nauki jazdy mogą podrożeć

Będziemy musieli podnieść opłaty za kurs prawa jazdy - mówi Tadeusz Piotrowski, prezes Społecznego Stowarzyszenia Szkolenia Kierowców w Białymstoku. - Jeśli wejdą w życie nowe przepisy, nie będzie innego wyjścia. I tak wiele firm ledwo wiąże koniec z końcem.

Chodzi o zmiany, które przygotowuje Ministerstwo Finansów. Zgodnie z nimi od 1 stycznia 2010 roku ośrodki szkolenia kierowców staną się płatnikami VAT, bo ich działalność nie jest usługą edukacyjną. Teraz projektem zajmie się Sejm. Jednak jest niemal pewne, że szkoły nauki jazdy będą musiały płacić fiskusowi podatek VAT w wysokości 22 procent.

Biuro prasowe Ministerstwa Finansów poinformowało nas, że w ustawie o podatku VAT doszukano się nieprawidłowości. Każda szkoła nauki jazdy prowadząca działalność komercyjną powinna być więc obarczona VAT-em.

- Z jednej strony naciska Unia Europejska, by takie szkoły były opodatkowane, z drugiej rząd chce łatać dziurę w budżecie - komentuje Andrzej Mruczek z Ośrodka Szkolenia Kierowców Auto Sukces w Białymstoku. - A szkoły nauki jazdy będą musiały przecież ten VAT doliczyć do ceny kursów, więc te siłą rzeczy podrożeją.

Jak dodaje, w branży i tak jest kryzys. A przez takie zmiany w przepisach, może się tylko pogłębić.

- Ostatnio powstało dużo nowych ośrodków szkolenia kierowców - wyjaśnia Andrzej Mruczek. - Niektóre, co prawda, kuszą niską ceną, ale za to zaniżają poziom szkolenia.

Zdaniem Tadeusza Piotrowskiego, obecnie w Białymstoku kursy na prawo jazdy są jednymi z najtańszych w Polsce i do tej pory ich cena spadała. Teraz kosztują one średnio 1000 zł.

- Jeżeli wejście w życie nowych przepisów będzie już bezdyskusyjne, to pewnie więcej osób zacznie zapisywać się na kursy prawa jazdy - ocenia Andrzej Mruczek. - Już teraz klienci pytają, czy na pewno będzie drożej.