Kwiatów mowa i wymowa

Dawniej, gdy kobieta otrzymywała od mężczyzny bukiet róż czy konwalii, potrafiła odczytać uczucia bądź też intencje ofiarodawcy. Jeszcze nasze babcie doskonale wiedziały, że kwiat czerwony symbolizuje miłość, błękitny - tęsknotę, biały - czystość, żółty - zazdrość, że oliwka oznacza pokój, a palma - zwycięstwo.
Coś z tych zasad do dzisiaj jeszcze pozostało wśród starszego pokolenia. Na ogół przestrzega się, aby wręczać nieparzystą liczbę ciętych kwiatów, a w doniczkach - tylko osobom, z którymi jest się w zażyłych stosunkach. Ale już słowniczek mowy i wymowy kwiatów jest nieomal w ogóle nieznany i czyta się go z przymrużeniem oka.
W słowniczku tym niezapominajka, jak sama nazwa wskazuje, mówi: "nie zapomnij o mnie". Fiołek jest oznaką skromności, co znalazło też odbicie w porzekadle: "skromny jak fiołek", a wrzos zwiastuje jesień w miłości, tak jak w piosence "liliowy wrzos, symbol smutnej jesieni". Żonkil znaczy "jestem zazdrosny" - no bo żółty, lilia: "mam czyste uczucia" - bo biała, a róża czerwona: "kocham gorąco" - bo jest czerwona. Kaktus ma ostrzegać, oset - ranić, aloes ma przekazywać: "sprawiasz mi ból", chociaż jest rośliną leczniczą, a hiacynt: "cierpię przez ciebie". Nie wszystko da się wytłumaczyć, poczytajmy więc co "mówią" inne rośliny:
Bratek - bądźmy przyjaciółmi, floks - spalmy nasze listy, jaśmin - jesteś niewdzięczna, len - czuję twoją życzliwość, lwie paszcze - zwróć na mnie uwagę, mak - puść to w niepamięć, malwa - potrzebuję więcej czasu, passiflora - idź do diabła, piwonia - otaczam cię opieką, rdest - denerwujesz mnie, tulipan - dobrze mi z tobą.