Lepsze niż szkła

Ile kosztują soczewki?

Ile kosztują soczewki?

- 1-dniowe (nosimy przez dobę, potem wyrzucamy), Johnson&Johnson - 80 zł za 30 szt.
- 30-dniowe (do zdejmowania na noc lub noszenia ciągłego), Bausch&Lomb - 80 zł za 6 szt.
- 3-miesięczne (do zdejmowania na noc), Bausch&Lomb - 75 zł za 4 szt.
- roczne (do zdejmowania na noc, w różnych kolorach), Ciba Vision -
100-700 zł za sztukę.
Soczewki zmieniające kolor oczu
- 1-dniowe, Johnson&Johnson - 29 zł za 10 szt.
- 30-dniowe (zdejmowane na noc), Ciba Vision - 134 zł za 6 szt.
Płyny do pielęgnacji - 15 zł (120 ml), 45 zł (360 ml)

Soczewki nie są drogie - miesięcznie nie powinniśmy wydać na nie więcej niż 30 zł (cena soczewki i płynu). W zamian dostajemy przede wszystkim komfort i wygodę.
Soczewki nie zaparowują, nie odbija się w nich słońce, trudniej je zgubić podczas uprawiania sportu. Może z wyjątkiem nurkowania - tutaj przydadzą się gogle pływackie. Soczewek w zasadzie się nie czuje. Przynajmniej dopóki z okiem nie dzieje się nic złego. Ale wszelkie podrażnienia i infekcje łatwo wyeliminować przestrzegając kilku zasad. Nie wolno używać soczewek dłużej niż przez wyznaczony przez producenta termin, a przy zakładaniu i zdejmowaniu trzeba mieć czyste ręce.
Trzeba też unikać zadymionych pomieszczeń, a szczególnie wrażliwych oczy mogą piec w pomieszczeniach z klimatyzacją. W pewnych sytuacjach bowiem soczewki łatwo wysychają. Doraźnie można łagodzić związane z tym dolegliwości (zaczerwienienie, pieczenie) przy pomocy kropli - tzw. sztucznych łez. A jeśli to nie pomaga, oczom trzeba dać odpocząć.

Konserwacja też nie jest trudna: soczewki wyjmujemy i wkładamy na noc do pojemnika z płynem. A dla wygodnych wymyślono soczewki jednorazowe - nosimy przez dobę i wyrzucamy do kosza, albo soczewki do przedłużonego noszenia, przez tydzień, dwa lub miesiąc. Jednak im krótszy okres używania, tym mniejsze ryzyko zakażenia. Mniej trwałe soczewki zawierają więcej wody, są miększe i lepiej przepuszczają tlen, a zatem wygodniej się ich używa.

Czysto i wyraźnie

Korzyści dla zdrowia też są niebagatelne. Soczewki lepiej niż okulary korygują wady wzroku. Nie zniekształcają obrazu (okulary "plusy" dla dalekowidzów powiększały przedmioty; "minusy" - pomniejszały) i nie zaburzają widzenia barw.
Filtry UV stosowane w szkłach kontaktowych chronią przed promieniowaniem ultrafioletowym, które przyspiesza powstawanie zaćmy. Robią to skuteczniej niż tradycyjne szkła - blokują 90 proc. szkodliwych promieni. Nowoczesne soczewki pozwalają także korygować astygmatyzm.

Do wyboru, do koloru

Do wyboru mamy soczewki miękkie i twarde. Konstrukcja tych pierwszych przypomina gąbkę - zawierają dużą ilość wody, więc mniej drażnią oczy i łatwo się do nich przyzwyczaić.

Twarde soczewki kontaktowe są najczęściej wykorzystywaną metodą korygowania stożka rogówki (nieprawidłowa budowa rogówki prowadząca do zaburzeń wzroku). Są bardzo trwałe (wytrzymują do kilku lat), łatwe w czyszczeniu i konserwacji. Są jednak droższe, trzeba je precyzyjnie dopasowywać do każdego oka, a pierwsze dni noszenia nie należą do przyjemności. Ale często to jedyne wyjście w ciężkich schorzeniach okulistycznych czy dla osób, które cierpią na zespół suchego oka i z tego powodu nie mogą używać miękkich soczewek kontaktowych.