Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko Krywlany będzie przyjmować większe samoloty (zdjęcia, wideo)

Marta Gawina [email protected]
Podpisany w poniedziałek list intencyjny to pierwszy konkret dotyczący pasa startowego na Krywlanach. Na zdjęciu od prawej: prezydent Tadeusz Truskoalski, Włodzimierz Skalik, prezes Aeroklubu Polskiego i Bogdan Włostowski, sekretarz generalny.
Podpisany w poniedziałek list intencyjny to pierwszy konkret dotyczący pasa startowego na Krywlanach. Na zdjęciu od prawej: prezydent Tadeusz Truskoalski, Włodzimierz Skalik, prezes Aeroklubu Polskiego i Bogdan Włostowski, sekretarz generalny. Andrzej Zgiet
Prezydent Białegostoku podpisał list intencyjny z Aeroklubem Polskim w sprawie pasa startowego
Lotnisko Krywlany. List intencyjny podpisany

Lotnisko Krywlany będzie przyjmować większe samoloty

Historia zatoczyła koło. Po latach dyskusji o Topolanach, Sanikach czy Zawadach, do gry znów wracają Krywlany. Prezydent Białegostoku oraz prezes Aeroklubu Polskiego podpisali w poniedziałek list intencyjny w sprawie budowy pasa startowego.

- To chwila historyczna. Długo czekaliśmy na moment, by rozpocząć prace nad przekształceniem lotniska sportowego w takie typu publicznego - podkreślał prezydent Tadeusz Truskolaski.

Ale z ograniczeniami. O dużym porcie regionalnym nie ma mowy. W grę wchodzi pas startowy o długości 1350 metrów wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną.
Konkretne zadania zostały podzielone między samorządem a aeroklubem. - Do naszych obowiązków będzie należało ogrodzenie lotniska, odwodnienie i utwardzenie pasa startowego - wymieniał prezydent Truskolaski.

Z kolei aeroklub ma uzyskać wszelkie decyzje, pozwolenia i certyfikaty. Według wstępnych zapowiedzi samoloty mogłyby lądować na Krywlanach w 2017 roku.

- Jestem przekonany, że Białystok będzie liderem w rozwoju sieci lotnisk lokalnych w Polsce - podkreśla Włodzimierz Skalik, prezes Aeroklubu Polskiego, które ma w przyszłości zarządzać lokalnym portem.

Ten ma być naszym połączeniem z innymi lotniskami w strefie Schengen.

- Z Białegostoku będzie można polecieć do Londynu, Paryża, Berlina czy Brukseli, wsiadając niemalże tak jak do samochodu. Możemy bowiem korzystać z tego dobrodziejstwa, że w układzie państw Schengen nie ma odprawy celno-paszportowej - wyjaśniał w poniedziałek Włodzimierz Skalik.

Inwestycja ma kosztować ok. 20 mln zł. W budowaniu portu ma pomóc urząd marszałkowski. W poniedziałek o wsparciu finansowym zapewniał marszałek Mieczysław Baszko.

- Po wielu latach starań, można coś dobrego dla naszego zrobić. Deklaruję wszelką pomoc także finansową przy tej inwestycji. Wiem, że to lotnisko powstanie - podkreślał.

Jeżeli nie będzie przeszkód, na Krywlanach będą lądować samoloty za dwa lata. Te największe będą mogły zabierać na pokład do 50 osób. Na początku z lotniska ma korzystać głównie biznes, potem także turyści. Lokalnym portem ma zarządzać aeroklub. - To lotnisko ma być w modelu minimalne koszty, maksymalne korzyści. Zarządzamy 30 portami w Polsce. Do żadnego samorząd nie dopłaca. Jesteśmy w stanie sami się utrzymać - podkreśla Włodzimierz Skalik.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna