Luksusowe osiedle domków powstaje nad jeziorem. Będzie trzeba słono zapłacić

Dom w szeregówce czy willa nad jeziorem? Proszę bardzo, ale pod warunkiem, że masz ponad pół miliona złotych. Ełczanina z zarobkami 1500 zł stać co najwyżej na kupno pół metra kwadratowego takiego ekskluzywnego domu miesięcznie.

Ełccy przedsiębiorcy kuszą bogatszych mieszczan i ludzi z innych regionów Polski ofertami kupna luksusowego domu.

Nowością dla majętnych ełczan jest osiedle willowe "Paradise". Powstaje w okolicy wsi Chruściele. Działki pod budowę domów położone są nad brzegiem Jeziora Ełckiego. Tuż obok jest mniejsze jez. Szarek.
- Zbudujemy tam kilkanaście domów. Będzie to ogrodzone i chronione osiedle, z dostępem do plaży - mówi Ryszard Siwicki.

Budowlany biznes wymyślili sobie dwaj przyjaciele, którzy odnaleźli się na Naszej-Klasie. Siwicki od 30 lat przebywa w Niemczech i jest właścicielem tej sporej działki, a Ireneusz Świecki jest ełckim budowlańcem. Biznesmeni już zbierają oferty. Nie obawiają się fiaska inwestycji.

- To atrakcyjne miejsce, a nabywców szukamy w całej Polsce - twierdzi Ryszard Siwicki.
Trzeba mieć jednak w portfelu co najmniej 400 tys. zł. Właściciele żądają 2900 zł za mkw. powierzchni domu i po 100 zł za każdy metr działki, które mają od 1,2 tys. do 1,5 tys. mkw.

Takimi samymi optymistami byli pomysłodawcy budowy osiedla "Domy malowane" przy ul. Suwalskiej w Ełku. W zabudowie szeregowej miało stanąć ponad 70 domów. Dotychczas zbudowano kilkanaście i nie znaleźli się chętni do wyłożenia 2790 zł za mkw. Żeby zamieszkać w "Malowanym domu", trzeba mieć pół miliona złotych.

Znacznie więcej będą kosztowały wille w ekskluzywnym giżyckim osiedlu "Mazury Residence". Na początek ma tam stanąć 60 rezydencji. W budowie jest już 27. Za przyjemność życia w osiedlu z własnym lotniskiem, przystanią jachtową, stajnią dla koni, kortami tenisowymi i w domach o pow. od 206 do 400 mkw. trzeba będzie zapłacić nawet 3 miliony złotych. Chętnych nie brakuje.