Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mała Gosia Tomczak może być zdrowa. Kosztuje to 200 tys. dolarów

Urszula Ludwiczak [email protected]
Gosia jest radosną, ruchliwą dziewczynką, dajmy jej szansę na normalne życie
Gosia jest radosną, ruchliwą dziewczynką, dajmy jej szansę na normalne życie
Białystok: Małgosia Tomczak z Białegostoku jest radosnym, pogodnym dzieckiem. Uwielbia tańczyć, śpiewać, rysować. Jest bardzo żywa. Jej rodzice marzą o tym, aby Małgosia była też zdrowa.

Ratujmy zdrowie Gosi

Ratujmy zdrowie Gosi

Aby wspomóc dalsze leczenie dziewczynki, wystarczy wpłacić dowolną kwotę na konto Fundacji "Nowa Nadzieja" nr 52 2490 0005 0000 4600 1064 3591, koniecznie z dopiskiem "Dla Małgosi Tomczak". Można też przekazać na rzecz dziewczynki 1 proc. podatku, wpisując w rozliczeniu dane: Fundacja na rzecz Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym "Nowa Nadzieja", Kalisz, ul. Robotnicza 4-6/19, NIP 6182096373, KRS 0000321541, z dopiskiem "Dla Małgosi Tomczak".

By tak się stało, potrzeba 200 tys. dolarów. Tyle kosztować będą operacje, jakie musi przejść dziewczynka. A to kwota przewyższająca możliwości finansowe rodziny.

3,5-letnia Małgosia urodziła się z bardzo rzadką wadą układu kostnego: wrodzonym niedorozwojem prawej kończyny dolnej, tzw. PFFD. Ma krótszą kość udową, krótszy piszczel. Nóżka nie rozwija się prawidłowo, co powoduje, że obecnie mierzy aż o 16 cm mniej od lewej kończyny. Gosia jednak bez problemu może się poruszać, dzięki specjalnemu bucikowi na platformie. Zrobił go jej tata.

- Córka od początku była intensywnie rehabilitowana, po to, aby uniknąć przykurczy mięśni i sprawić, żeby Gosia zaczęła chodzić - opowiada Piotr Tomczak, tata dziewczynki. - Początkowo rehabilitacja odbywała się codziennie. Teraz, gdy Gosia już chodzi, jest 2-3 razy w tygodniu. Córka jest bardzo żywa, uwielbia się ruszać, tańczyć. To nas bardzo cieszy, bo ruch jest jak najbardziej wskazany.
Rodzice od początku szukali pomocy dla dziecka. Odwiedzili wielu specjalistów w Polsce, ale żaden nie chciał podjąć się operacji dziewczynki.

- Szukaliśmy informacji o leczeniu takich wad w internecie - mówi tata Gosi. - Tak dowiedzieliśmy się o lekarzu z Florydy, który ma niesamowite osiągnięcia w wyciąganiu kości.

Rodzice napisali do dr. Drora Paleya, wybitnego amerykańskiego ortopedy, list z prośbą o konsultację. Udało się. We wrześniu pojechali do Sztokholmu, gdzie akurat przebywał lekarz. - Zbadał Gosię i dał nam szansę - mówi pan Piotr. - Powiedział, że w 98 proc. gwarantuje, że wyleczy córkę. Przedstawił nam kolejno, co będzie robił w poszczególnych latach. Dał nam nadzieję, że Gosia będzie zdrowa.
Plan jest taki: jak najszybsza operacja, która wyprostuje kość udową i naprawi staw kolanowy. A za pół roku zabiegi wyciągające na kości udowej i piszczelowej. - Ta metoda polega na tym, że rozcina się kość i wstawia specjalny aparat, którym kilka razy na dobę rozciąga się kość o jakiś milimetr. Kość w tym miejscu się potem zrasta. Tak po pewnym czasie osiąga się zamierzony efekt - mówi pan Piotr. - Ten drugi etap ma trwać ok. 8 miesięcy. Jest szansa, że nóżka córki urośnie wtedy o 10 cm. Kolejne operacje będą za 5 lat.

A wtedy trzeci zabieg polegałby na zahamowaniu rozwoju wzrostu kości udowej zdrowej nóżki. Potem jeszcze korekcja długości kości i osiągnięcie wyrównania wysokości stawów kolanowych obu kończyn. - Jeśli nie zrobimy tych operacji, różnica między nóżkami Gosi może wynieść za kilkanaście lat 30-35 cm - mówi pan Piotr.

Ale aby wyleczyć Gosię, potrzeba ogromnych pieniędzy. Na pierwszą operację - ok. 15 tys. dolarów, na drugą - 40 tys. USD. Do tego koszty pobytu i rehabilitacji Gosi w szpitalu, które mogą wynieść 1,5 tys. USD dziennie. To kwoty niewyobrażalne i zupełnie nieosiągalne dla rodziców dziewczynki. Pracuje tylko tata, mama zajmuje się Gosią i jej młodszą siostrą. Dlatego w ratowanie zdrowia Małgosi musimy włączyć się wszyscy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna