Czy grajewianie postawią na nową jakość, czy może ponownie zaufają Krzysztofowi Waszkiewiczowi? A może wszystkich pogodzi kobieta? Przed nadchodzącymi wyborami emocji na pewno nie zabraknie.
O tym, że Krzysztof Waszkiewicz będzie ubiegał się o trzecią kadencję wiadomo było od dawna. Zapytaliśmy urzędującego wciąż burmistrza, jak chce po raz trzeci zjednać sobie wyborców.
- Chciałbym kontynuować program budowy Zakładu Zagospodarowania Odpadami w Koszarówce i poprawić stan dróg nie tylko w centrum Grajewa, ale również w jego przemysłowej części - mówi Waszkiewicz, który kandyduje z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Grajewskiej Wspólnoty Samorządowej. - Jednym z priorytetów jest także rewitalizacja centrum i związana z tym budowa nowego budynku komunalnego. W czasie mijającej kadencji rozpocząłem szereg inwestycji. Chcę doprowadzić je do końca.
Kobieta wkracza do akcji
Kim są jego kontrkandydaci? Mimo różnic programowych łączy ich jedno - każdy z nich chce czerpać pełnymi garściami z unijnej kasy. Słabą aktywność właśnie na tym polu zarzucają oni obecnym włodarzom.
Elżbieta Borawska-Ruchlewicz jest kandydatką z KWW Akcja Wyborcza Zmiana. Od ponad dziesięciu lat pracuje społecznie z dziećmi i młodzieżą. Jak sama mówi jest zwolenniczką dialogu społecznego np. przez referenda. Chce przejrzystości władzy. Kandydatka marzy o większej aktywności kobiet w życiu publicznym. Priorytetem Borawskiej-Ruchlewicz będzie skuteczne pozyskiwanie funduszy w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Podlaskiego na lata 2007-2013.
- Panią Elę znam od niedawna, ale imponuje mi jej zaangażowanie, wola zmian w mieście - mówi Adam Mazurek, rzecznik prasowy komitetu. - Warto zauważyć, że jest ona pierwszą w historii Grajewa kobietą, która ubiega się o tak ważne stanowisko. To dobry symptom lokalnej demokracji - dodaje.
Rozwój gospodarczy poprzez utworzenie Grajewskiej Strefy Gospodarczej i zwolnienie z podatków od nieruchomości osób rozpoczynających działalność, budowa pływalni oraz uczynienie Grajewa miastem przyjaznym młodzieży - to priorytety Stanisława Adama Doliwy, kandydata KW Platformy Obywatelskiej.
- Najbliższe trzy lata to ostatni czas, kiedy nasze miasto może realnie skorzystać z unijnych dotacji - mówi 41-letni Doliwa, nauczyciel oraz przewodniczący grajewskiego PO. - Grajewo chcąc się rozwijać potrzebuje sprawnego menedżera. Dotychczasową działalnością udowodniłem, że potrafię to robić. Nie mając realnego wpływu na władze, te moje możliwości są jednak ograniczone.
Oryginalnym punktem w jego programie jest utworzenie Młodzieżowej Rady Miasta.
Fachowcy od dotacji
Po pierwsze, nie dla sławy, po drugie, nie dla pieniędzy - oto hasło wyborcze 32-letniego Adama Kiełczewskiego z KWW Lepsze Grajewo. Kandydat na burmistrza jest lokalnym przedsiębiorcą. Jak sam o sobie mówi, jest "bezpartyjny, o świeżym spojrzeniu na problematykę społeczno-polityczną miasta". W wolnych chwilach lider zespołu bluesowego, myśliwy, współorganizator zlotów motocyklowych.
- Mała i średnia przedsiębiorczość jest kluczem do rozwoju gospodarczego i dobrobytu mieszkańców. W tym celu powołam Radę Przedsiębiorczości - mówi Kiełczewski. - Utworzę profesjonalny organ administracji publicznej, zrzeszający specjalistów do pozyskiwania dotacji unijnych.
Kolejnymi punktami w programie kandydata są m.in. instalacja sieci monitoringu miejskiego i reorganizacja MDK, by młodzież mogła aktywnie uczestniczyć w życiu publicznym i kulturalnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?