Mężczyzna spał na środku drogi! Później się awanturował

Na trasie Ełk-Regielnica na środku drogi leżał pijany 53-letni mężczyzna. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Pierwsi zauważyli go przejeżdżający samochodem mężczyźni i to oni powiadomili Policję. Na szczęście kierowcy zdążyli zahamować i nie doszło do tragedii.

53-letni "śpioch" został przewieziony do szpitala. Tam jeszcze awanturował się i utrudniał pracę lekarzom. Teraz 53-latek odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz zakłócenie spokoju i porządku publicznego w szpitalu. Grozi mu kara nawet do 30 dni aresztu.

We wtorek przed godziną 20.00 policjanci pojechali na trasę między miejscowościami Ełk i Regielnica. Miał tam leżeć na środku drogi pijany mężczyzna. Na miejscu funkcjonariusze zastali pogotowie ratunkowe udzielające pomocy medycznej 53-latkowi. Obecni byli również dwaj mężczyźni, którzy wcześniej przejeżdżali tą trasą samochodem i zauważyli 53-latka leżącego na ulicy. Na szczęście zdążyli zahamować. To oni również powiadomili o fakcie policję.

Badanie trzeźwości wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie 53-latka. Został on przewieziony karetką do szpitala. Tam jeszcze awanturował się i utrudniał parce personelowi medycznemu. Wiesław S. trafił do policyjnej izby wytrzeźwień.

Teraz 53-latek odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz zakłócenie spokoju i porządku publicznego w szpitalu. Grozi mu kara nawet do 30 dni aresztu.