Chodzi o budowę nowoczesnego wysypiska w Siedliskach. Ma ona kosztować 10 mln zł więcej niż planowano. Zagrożona jest inwestycja warta 87 mln zł, a 12 gmin nie będzie miało gdzie wywozić śmieci.
Fiasko grozi już rozpoczętej budowie Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Siedliskach. Ze Związku Międzygminnego "Gospodarka Komunalna" chcą wystąpić gminy Ełk i Kalinowo. Samorządowcom nie podoba się przetarg na wyłonienie wykonawcy prac budowlanych. Prowadziła go powołana przez związek 12 gmin spółka Eko-Mazury.
Radni z Kalinowa zażądali unieważnienia przetargu na wykonanie robót przy budowie zasadniczej części składowiska: sortowni i kompostowni. Miało to kosztować 42 mln zł, ale kwota wzrosła o 10 mln zł. Rajcy wnoszą o ogłoszenie nowego przetargu, choć ten jest już rozstrzygnięty, a ełcko-katowickie konsorcjum już przymierza się do budowy.
- W przypadku niedostosowania się do naszych oczekiwań rada rozważy wystąpienie gminy ze związku - tłumaczy decyzje wójt Kalinowa Andrzej Bezdziecki.
Dalej poszedł wójt gminy Ełk Antoni Polkowski, który w ubiegłym tygodniu manifestacyjnie zrezygnował z funkcji przewodniczącego komisji rewizyjnej ZM "GK".
- Nie miałem wglądu w dokumenty finansowe spółki Eko-Mazury, choć pieniądze przekazują samorządy 12 gmin, także nasz - tłumaczy wójt Polkowski.
- Radni rozważą wystąpienie gminy ze związku. Spółka zaciąga kredyty, a te spadną na mieszkańców, którzy więcej zapłacą za wywóz śmieci - dodaje wicewójt Tomasz Jaworski.
Władze Eko-Mazur nie komentują decyzji dwóch samorządów. Prezes spółki Edward Palczewski będzie jednak przekonywał radnych z gmin Ełk i Kalinowo do zaprzestania działań, które mogą zniweczyć inwestycję wartą w sumie 87 mln zł.
- Gminy już poniosły wydatek ponad 3 mln zł. Wyłonieni w przetargu wykonawcy będą domagali się i otrzymają gigantyczne odszkodowania. To spadnie na budżety samorządów, a nowoczesny system utylizacji odpadów nie powstanie - mówi Edward Palczewski.
Radni i wójtowie z gmin Ełk i Kalinowo reprezentują 17 tys. mieszkańców. Warunkiem do pozyskania środków unijnych było powołanie związku gmin w sile ponad 150 tys. ludności. Związek dostał 45 mln zł dotacji. Poszkodowanych może być ok. 140 tysięcy mieszkańców Mazur.
Udziałowcami ZM "GK" są: miasto Ełk oraz gminy Ełk, Kalinowo, Prostki, Stare Juchy, Kowale Oleckie, Olecko, Świętajno, Wieliczki, Dubeninki, Gołdap i Biała Piska.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?